Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedno ze skrzyżowań w Radomiu wciąż zbiera żniwo

inia
W poniedziałkowym wypadku ucierpiał pasażer alfa romeo, w który uderzyło mitsubishi.
W poniedziałkowym wypadku ucierpiał pasażer alfa romeo, w który uderzyło mitsubishi. czytelnik
Już ponad 200 wypadków i kolizji w ciągu ostatnich lat. Ostatni wydarzył się w poniedziałek. Rozbiło się aż pięć aut, a jedna osoba trafiła do szpitala. Feralne skrzyżowanie ulic Mireckiego, Wernera i Szarych Szeregów wciąż zbiera swoje żniwo. Powodem jest brak osobnych sygnalizatorów do skrętu w lewo.

Kolejny wypadek

W poniedziałek rano na skrzyżowaniu zderzyły się tam dwa samochody. Ale rozbitych aut było aż pięć. Jak informowała Justyna Leszczyńska z radomskiej policji, jadący ulicą Wernera od strony ulicy Kieleckiej 26-letni kierowca mitsubishi wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i zderzył się z kierującym alfa romeo, który jechał z Mireckiego w Szarych Szeregów. - W wyniku zderzenia do szpitala trafił pasażer alfa romeo. Po uderzeniu w alfa romeo mitsubishi uderzyło jeszcze w pobliski znak, który uszkodził stojące na skrzyżowaniu trzy samochody.

Niebezpiecznie w lewo

Wypadków na tym skrzyżowaniu jest o wiele więcej. To jedno z najbardziej znienawidzonych miejsc w Radomiu.

Najczęstszą przyczyną wypadków na tym skrzyżowaniu jest wymuszenie pierwszeństwa przy skręcie w lewo.

W godzinach szczytu robią się tu korki, żeby skręcić trzeba odczekać kilka zmian świateł. Widoczność jest bardzo ograniczona zwłaszcza przy zjeździe w lewo z Wernera w Mireckiego.

- Trzeba się porządnie wychylić, żeby coś zobaczyć, bo stojący na lewoskręcie po przeciwnej stronie ograniczają widoczność - żali się pan Piotr, jeden z kierowców. - Zdarzają się tacy, którzy ryzykują i kończy się to źle.

Za dużo wypadków

Wedle wyliczeń Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji od 2007 do 2014 roku na skrzyżowaniu doszło do 190 zdarzeń drogowych.

- Nie ma jeszcze danych za rok 2015, ale średnio jest ich około 20 rocznie, przekroczyliśmy więc już liczbę 200 - ocenia Sebastian Pawłowski, specjalista od transportu miejskiego.- Od 10 lat przejeżdżam przez to skrzyżowanie dwa razy dziennie, byłem świadkiem niejednego wypadku.

Jak dodaje, w grę wchodzą różne rozwiązania. jak wydzielenie oddzielnej sygnalizacji dla lewoskrętów, budowa ronda czy montaż urządzeń robiących zdjęcia przy wjeździe na czerwonym świetle .

Zapytaliśmy w Miejskim Zarządzie Dróg i Komunikacji czy w planach jest jakakolwiek zmiana. Rzecznik Dariusz Dębski przyznał, że sygnalizacja wymaga przebudowy, ale więcej informacji przekaże nam wkrótce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie