Julka, dziesięciolatka z Radomia obcięła długie włosy, żeby oddać je na peruki dla chorych dzieci. Zachęca innych, żeby pomagali, jeśli mogą

Julka Kozakiewicz ma 10 lat. odkąd pamięta miała długie włosy i nigdy nie chciała ich obciąć. Jak opowiada jej mama godziła się tylko na podcinanie końcówek. A ponad dwa lata temu obejrzała program o akcji "Daj włos" i wtedy postanowiła, że ona odda swoje warkocze dla chorych dzieci.

Nie chciała czekać do września

- Julka zapowiedziała, że obetnie włosy po komunii - opowiada Elwira Kozakiewicz, mama Julki. - Niestety, w maju komunia się nie odbyła z powodu epidemii koronawirusa. Przesunięto ją na wrzesień. Ale Julka postanowiła, że mimo wszystko dotrzyma słowa i w wakacje zetnie włosy.

Loki do komunijnego wianka Julki będą krótsze, ale ktoś się ucieszy, bo dostanie perukę.

- Nie żałuję - zapewnia Julka. - Włosy mi odrosną, a jak się uda i wytrzymam to znowu oddam je na perukę - dodaje dziewczynka.

Bo, jak opowiada Julka i jej mama pielęgnacja tak długich włosów wcale nie jest łatwa. Mycie i suszenie to zadanie na kilkadziesiąt minut. - I to poranne czesanie, no nie było łatwo - żartuje Eliwra Kozakiewicz, mama Julii. - Julka jest żywiołowa, tańczy ćwiczy, pływa, zawsze jest w ruchu. Włosy ciągle się plątały. Ale zapuszczanie to była jej decyzja i to, że odda włosy też. A my jej kibicowaliśmy i cieszyliśmy się, że chce pomagać.

Rodzice znaleźli w Radomiu salon fryzjerski, który bierze udział w akcji "Daj włos". W środę włosy Julki zostały obcięte. Pani Elwira dostała specjalną kopertę z warkoczami, którą wysłała do Fundacji Rak'n'Roll pomagającej chorym na nowotwory.

Daj włos

Akcję „Daj Włos" prowadzi Fundacja Rak’n’Roll. Każdy może oddać włosy na perukę dla osób przechodzących chemioterapię.

- Peruki z naturalnych włosów są refundowane przez NFZ do wysokości niewielkiego limitu (250 zł), a ich cena jest wysoka. Dlatego od 9 lat pomagamy kobietom w trakcie chemioterapii wyglądać dobrze! Otrzymują one peruki bezpłatnie - informuje Fundacja Rak’n’Roll.

Obcięte włosy trafiają do perukarni, która robi z nich piękne peruki. Julka oddała warkocze dla chorych dzieci. Każdy może oddać włosy na peruki. Mogą to zrobić nie tylko dziewczyny, ale też chłopcy i oczywiście dorośli.