Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Juniorzy Czarnych Radom spotkali się z Kubą Pastuszką (zdjęcia)

/sid/
Kuba Pastuszka (w masce) spotkał się z kolegami z drużyny juniorów Czarnych Radom
Kuba Pastuszka (w masce) spotkał się z kolegami z drużyny juniorów Czarnych Radom Sz. Wykrota
Kuba Pastuszka, chory na białaczkę zawodnik drużyny juniorów Czarnych Radom, spotkał się w hali V liceum Ogólnokształcącego im. Romualda Traugutta z kolegami z zespołu. Odebrał złoty medal, obiecany przez siatkarzy i trenera Andrzeja Sitkowskiego.

[galeria_glowna]
- Mam nadzieję, że ten medal, doda ci sił i wkrótce przywieziesz nam swój medal, za zwycięstwo w walce z chorobą - powiedział wręczając Kubie "złoto" trener Sitkowski.

Kuba pojawił się w szkolnej hali sportowej z ogromną butelką szampana dla kolegów i banerem Siatkarskiej Ligi Szpiczastych, którą założył, aby pomagać innym chorym na białaczkę.

- Szkole należy się ten baner niejako z urzędu, bo od początku "grała" dla mnie - podkreślił Kuba, wręczając baner dyrektor "Traugutta" Elżbiecie Bartkiewicz. - Dziękuję wszystkim nauczycielom, uczniom i całej radomskiej młodzieży.

Po powitaniu się z kolegami i trenerami, z zaciekawieniem rozglądał się po sali, w której do niedawna spędzał po kilka godzin dziennie. Od razu dostrzegł zmiany.

- Widzę, że jest nowe nagłośnienie i druga plansza mistrza Polski - zauważył.

Spotkanie zaplanowano dosłownie w przeddzień wyjazdu Kuby do Gliwic, gdzie przejdzie zabieg autoprzeszczepu szpiku. Nim to nastąpi czeka go kolejna radioterapia i chemioterapia.

- Czuje się dobrze, we wtorek odebrałem wyniki badań, są dobre. Nie znam dokładnej daty zabiegu, ale przypuszczam, że w majowym terminie nie będę mógł zdawać matury. Zakończyłem naukę w liceum, dzięki znakomitemu pomysłowi dyrekcji naszej szkoły i nauce przez Internet. Mam nadzieję, że będę mógł spróbować zdawać egzaminy w czerwcu - dodał Kuba.

Gdy wydawało się, że nic nie zakłóci spotkania Kuby z kolegami, doszło do przykrego incydentu. W zaparkowanym przed szkołą samochodzie, którym Kuba przyjechał z ojcem wybita została szyba. Na szczęście w Radomiu przebywał tego dnia Wojciech Żaliński, były zawodnik Jadaru Radom, podobnie jak Kuba wychowanek STS Skarżysko-Kamienna i zabrał młodszego kolegę do rodzinnego miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie