Mecz Rosa Radom - Anwil Włocławek- RELACJA NA ŻYWO
Dla radomskiego basketu to historyczna chwila. Nigdy dotąd żaden klub z naszego miasta nie dotarł tak daleko. Najpierw awans do fazy play off, potem dwa historyczne mecze. Trener Wojciech Kamiński nie przypadkowo w zeszłym tygodniu odebrał statuetkę dla najlepszego trenera polskiej ekstraklasy. Dokonał czegoś wyjątkowego, bo z tak młodym klubem awansował tak wysoko. Szkoleniowiec sam podkreśla, że drużyna osiągnęła bardzo wiele.
TA MYŚL MOTYWUJE
Dziś jednak te wszystkie sukcesy będą na chwilę zapomniane. Kibice chcą zwycięstwa. Fani chcą, aby ten sezon jeszcze trochę potrwał. Wiadomo, że w przypadku przegranej, dla Rosy sezon zakończy się już dziś. Ta myśl na szczęście motywuje drużynę. Koszykarze chcą walczyć dziś, potem w czwartek, po to, żeby w niedzielę ponownie we Włocławku zagrać w decydującym meczu o awans do półfinału play off.
SKUTECZNIE I AGRESYWNIE
W czwartek i sobotę Rosa dwukrotnie przegrała z Anwilem. W obu tych meczach radomianie nie byli znacznie gorsi od gospodarza. Zabrakło odrobinę precyzji w rzutach, brakowało kilku skutecznych akcji rzutowych i większego zdecydowania w defensywie. W drugim spotkaniu Rosa prowadziła, ale gospodarze odrobili straty i doprowadzili do dogrywki. Można tylko gdybać, że gdyby było agresywniej w obronie, to Anwil trafiłby o jeden raz mniej.
- My nie chcemy dalej przegrywać. Mam wielką nadzieję, że najbliższe trzy mecze wygramy i to my wejdziemy do półfinałów. Im szybciej wygramy, tym szybciej odblokują się nasze głowy, zejdzie z nas to ciśnienie a później powinno być już tylko lepiej - uważa Kamil Łączyński.
OSŁABIONE DRUŻYNY
Właśnie w ostatnim meczu we Włocławku kontuzji doznał Kamil Łączyński. Dziś raczej nie zagra, ale być może w ewentualnym czwartkowym meczu będzie zdrów i pomoże zespołowi.
Do końca sezonu nie zagra też Hubert Radke, który już wcześniej skręcił nogę w kostce i czeka go operacja. Cieszy fakt, że zdrowy jest już Kirk Archibeque i z nim zespół gra o wiele lepiej.
Również Anwil nie wystąpi w najmocniejszym zestawieniu. Będzie brakować Michała Sokołowskiego. Ten skrzydłowy jest mocnym punktem popularnych "Rotweilerrów". Zastąpi go młody zawodnik, Mikołaj Witliński. Goście też wierzą w zwycięstwo i że to właśnie oni we wtorek zakończą rywalizację z Rosą.
Mamy nadzieję, że Rosa zagra na 100 procent swoich możliwości i kibice będą mogli wrócić do hali przy ul. Narutowicza 9 w czwartek.
Od godz. 17 na naszym portalu będziemy podawać na żywo wynik tego spotkania
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
