Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kapitalny mecz i wygrana Rosy w Toruniu!

SzS
Łukasz Bonarek zagrał bardzo dobry mecz.
Łukasz Bonarek zagrał bardzo dobry mecz. S. Wykrota
Koszykarze Rosy Radom w niedzielę sprawili miłą niespodziankę swoim kibicom i wygrali na wyjeździe z Polskim Cukrem Toruń.

Polski Cukier Toruń - Rosa Radom 62:76 (16:20, 21:13), 15:19, 10:24
Polski Cukier: Kornijenko 13 (2), Gibson 13 (3), Cummings 9, Michalak 9 (1), Milosević 8., Sulima 4, Wiśniewski 3 (1), Perka 3 (1), Lisewski 0.

Rosa: Harris 19 (1), Thomas 14 (3), Bonarek 14 (2), Witka 12 (2), Sokołowski , Hajrić 4, Adams 3, Jeszke 2, Szymkiewicz 0.

Przed meczem nastąpiła miła uroczystość. Michał Sokołowski został uznany przez Tauron Basket Ligę najlepszym koszykarzem grudnia. Nagrodę - oficjalny zegarek Tauron Basket Ligi marki Festina - otrzymał przed meczem.

Zespół trenera Wojciecha Kamińskiego grał na ciężkim terenie więc wygrana smakuje wybornie.
Rosa zagrała w Toruniu bez Igora Zajcewa. Wysoki środkowy radomskiej drużyny ma kontuzję kciuka i nie może na razie grać.
Gospodarze zaczęli z animuszem od prowadzenia 4:0, ale to radomianie zdobyli kolejnych pięć punktów i wyszli na prowadzenie. Kolejny minuty były dość wyrównane, a pierwsza kwarty zakończyła się z czteropunktową przewagą Rosy. W drugiej kwarcie gospodarze zaczęli mocniej bronić na całym boisku. Goście przez cztery minuty zdobyli tylko trzy punkty. Dużo było zaciętej walki o każdą piłkę, żadna z drużyn nie mogła sobie wypracować przewagi większej niż cztery punkty. Nasz zespół prowadził 31:29, ale końcówka drugiej kwarty należała do miejscowych i to oni z czteropunktową przewagą schodzili na przerwę. Torunianie znacznie lepiej w tej części gry radzili sobie pod tablicami, zbierali więcej piłek i widać było brak w Rosie Zajcewa.
Torey Thomas zaczął drugą połowę od celnej "trójki". Po kontrze Roberta Witki radomianie szybko wyszli na prowadzenie. Kilka kolejnych akcji zespołu z Radomia mogło się podobać. W 25 minucie wynik cały czas był "na styku" (48:46 dla Rosy).
Czwarta kwarta była bardzo mądrze rozgrywana przez zespół z Radomia. Niespełna pięć minut przed końcem nasz zespół prowadził 65:56, a chwilę później przewaga urosła do 11 punktów. Kiedy torunianie odrobili pięć punktów, skrzydła podciął im Michał Sokołowski, który trafił z dystansu. W końcówce Rosa bardzo dobrze zagrała w defensywie i nie oddała wygranej.

Dzięki tej wygranej Rosa awansowała na drugie miejsce w tabeli. Poza tym we wtorkowym losowaniu Pucharu Polski będzie rozstawiona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie