Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Kwoka z ZTE Radom jedzie na mistrzostwa Polski

/sid/
Katarzyna Kwoka z ZTE Radom, rekordzistka Polski w chodzie na 20 km zapewnia, że jest gotowa do walki o najwyższe miejsca, ale nie gwarantuje kolejnego rekordu Polski.
Katarzyna Kwoka z ZTE Radom, rekordzistka Polski w chodzie na 20 km zapewnia, że jest gotowa do walki o najwyższe miejsca, ale nie gwarantuje kolejnego rekordu Polski. J. Stobiecki
Rekordzistka Polski w chodzie na 20 kilometrów, zakończyła zgrupowanie w Spale. Teraz czekają ją mistrzostwa Polski, na których musi potwierdzić formę przed najważniejszą imprezą w jej karierze, mistrzostwami świata w lekkiej atletyce. Zapewnia, że walczyć będzie o jak najlepsze miejsce, ale nie gwarantuje kolejnego rekordu Polski.

* Zakończyłaś zgrupowanie. Znów trenowałaś w Spale. Nie nudzi cię ciągłe trenowanie w tym samym miejscu?

Katarzyna Kwoka: - Spała, to miejsce, gdzie zawsze trenuję przed najważniejszymi zawodami i zawsze dobrze mi się pracuje. Nie nudzi mi się tam, bo skupiam się na treningach. Większe powody do narzekania dała pogoda, a nie monotonia. Pogoda po prostu nas nie rozpieszczała, bo bywało bardzo gorąco, co powodowało pewne komplikacje w trenowaniu, ale zrealizowałam cały plan treningowy.

* Nie zdecydowałaś się na żaden start przed mistrzostwami?

- Staram się ograniczyć starty na dystansie 20 km do niezbędnego minimum. To wyczerpujący dystans, a przede mną dwie najważniejsze "dwudziestki" w tym sezonie.

* Czujesz się silna?

- Solidnie trenowałam, jestem zdrowa. W najlepszej dyspozycji mam być w czasie mistrzostw świata i sądzę, że jestem na bardzo dobrej drodze.

* Znasz już trasę chodu w czasie mistrzostw Polski?

- Nigdy nie startowałam w Toruniu. Wiem, że start i meta będą znajdować się na stadionie. Trasa jest płaska, bez podbiegów, prowadzi przez miasto, więc spodziewam się, że będzie dość ciekawa.

* Zaatakujesz własny rekord Polski?

- W Toruniu skupię się na tym, aby potwierdzić dyspozycję i zagwarantować sobie wyjazd na mistrzostwa świata. Aktualnie mam najlepszy wynik, ale trzeba stanąć na podium mistrzostw Polski, bo tylko trzy najlepsze zawodniczki wyjadą do Moskwy. Dlatego taktyka na mistrzostwa Polski jest taka, aby przede wszystkim pilnować rywalek i dojść do mety na medalowej pozycji. Nie sądzę, żeby przy takiej taktyce udało się poprawić rekord.

* To może w Moskwie?

- Druga część sezonu jest zawsze nieco odmienna. Zimą trenujemy bardzo ciężko i zazwyczaj pierwszy start jest znakomity, tak było w tym roku w Lugano, gdy wynikiem 1 godzina 29 minut i 21 sekund ustanowiłam rekord Polski i wypełniłam minimum na mistrzostwa świata. Latem jest trudniej o tak dobry wynik, ale nie jest to niemożliwe. Jeśli będzie będą odpowiednie warunki, w czasie mistrzostw świata w Moskwie, to może się to udać. Ale niczego nie mogę obiecać. Chciałam przy okazji pogratulować mojemu klubowemu koledze, Dominikowi Witczakowi wicemistrzostwa Europy w pchnięciu kulą. Postaram mu się dorównać.

* Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie