Sprawa dotyczy odcinka drogi prowadzącego przez Wilczowolę do krzyżówek w Policznie. Dawniej w planach przewidywano jego gruntowną przebudowę, ale z braku pieniędzy położono tam jesienią ubiegłego roku jedynie warstwę wyrównawczą, co zostało uznane jedynie za remont.
Niedawno do Urzędu Gminy nadeszło pismo z Generalnej Dyrekcji, w którym zobowiązywano mieszkańców między innymi do zrobienia przez nich remontów zjazdów.
- Według drogowców wynikało to z faktu, że droga była remontowana, a nie przebudowywana. W tym ostatnim przypadku obowiązek taki spoczywałby na generalnej Dyrekcji - mówił nam Stanisław Pająk, wójt gminy Policzna.
Mieszkańcy, po otrzymaniu za pośrednictwem gminy pisma drogowców oburzyli się. W efekcie w Urzędzie Gminy w Policznie doszło do spotkania z przedstawicielami zwoleńskiego rejonu GDDKiA oraz władzami samorządowymi. Jak twierdzi wójt atmosfera była gorąca, pojawiły się między innymi pytania o to kto, kiedy i na jakiej podstawie wykonywał przed laty zjazdy.
- Panowie z generalnej dyrekcji zażądali od nas, byśmy przedstawili odpowiednie dokumenty, gdy tymczasem nikt chyba takimi dokumentami nie dysponuje, bo przed laty nikt nawet nie pytał nas o zdanie - oburzał się w rozmowie z nami jeden z mieszkańców.
Zdaniem wójta podczas spotkania ustalono termin kolejnego, na które przedstawiciele GDDKiA mieli przygotować stosowną dokumentację.
Do tego spotkania jednak nie dojdzie. W poniedziałek 13 maja poinformowano wójta, że jeszcze w tym roku zostanie położona na tym odcinku drogi warstwa ścieralna, pogłębione mają być tez przez inwestora przydrożne rowy. Zjazdy pozostaną w niezmienionej formie.
- Myślę, że w ten sposób problem zniknął - dodał Stanisław Pająk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?