Chodzi o działkę po niedokończonych obiektach Radomiaka. Właśnie na niej miasto chce budować halę sportowo- widowiskową.
Roszczenia w starostwie
Tymczasem około roku temu zgłosili się spadkobiercy wywłaszczonych właścicieli działek. Najpierw przyszli do Urzędu Miejskiego. Ale w związku z tym, że miasto jest stroną sporu, wojewoda zdecydował, że sprawę poprowadzi radomskie Starostwo Powiatowe.
- Zleciliśmy przeprowadzenie wydzielenia gruntu, który według dokumentów, do których dotarliśmy, podlega zwrotowi - mówi Ewa Taborek, zastępca naczelnika Wydziału Geodezji w radomskim Starostwie Powiatowym. - To na pewno teren mniejszy niż w roszczeniu spadkobierców.
Podział gruntów powinien się zakończyć w styczniu przyszłego roku.
Będą odwołania
Później potrzebna będzie jeszcze mapa terenów, które będą podlegały zwrotowi oraz ich wycena. Kolejny etap to rozprawa administracyjna. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem latem będzie decyzja w sprawie ewentualnego wywłaszczenia. Obu stronom przysługuje prawo do odwołania do wojewody, później do sądu. Miną więc kolejne miesiące.
Nie można budować
Na spornej ziemi nie można nic wybudować. A jeśli miasto chce na halę dostać ministerialną dotację, wniosek musi złożyć do końca marca 2015 roku.
- Musimy znaleźć takie rozwiązanie, aby ten wniosek złożyć i rozpocząć budowę hali - mówi Piotr Kalinkowski, prezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Jest kilka możliwości. Ale czy to będzie na przykład częściowa zmiana lokalizacji hali, czy zmiana projektu, jeszcze nie wiem.
Jeszcze niedawno były prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak zapewniał, że jedyny problem z budową hali to brak ministerialnej dotacji.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z RADOMIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?