Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kocha przyrodę i zwierzęta. Kielczanka wybudowała uroczy dom w lesie

Iwona ROJEK [email protected]
Zimową porą jest więcej czasu na odpoczynek i czytanie.
Zimową porą jest więcej czasu na odpoczynek i czytanie. Aleksander Piekarski
Sympatyczna Ewa Kraska, kobieta o bardzo ciekawej osobowości, nauczycielka integracji oddechem podobnie jak Judyta, bohaterka powieści Katarzyny Grocholi "Nigdy w życiu" sama wybudowała dom w podkieleckiej Barczy i samotnie wychowała córkę Anię.

Z bohaterką pochodzącą ze znanej książki ma wiele wspólnego, ale na co dzień stara się być przede wszystkim sobą. Pracując jako kierownik klubu Polonez na kieleckim osiedlu Sady, prowadząc zajęcia z hatha jogi, calanetics, oddechowe jest kobietą bardzo zajętą, ale mimo tego ma czas na realizację swoich marzeń. Jednym z największych była właśnie budowa domu blisko przyrody, w lesie.

- Chociaż wiele osób nie wierzyło, że jako samotnej kobiecie uda mi się to przedsięwzięcie, to jednak wszystko skończyło dobrze i dom jest już gotowy - śmieje się Ewa. - Żeby móc go wybudować sprzedałam mieszkanie w Kielcach, wzięłam kredyt i mając przy sobie życzliwych ludzi, którzy mnie wspierali w trudnych momentach budowy niemożliwe stało się możliwym. Bo najważniejsze jest to, żeby wierzyć w siebie i nie bać się marzeń. Najczęściej ogranicza nas własne myślenie, trzeba pracować nad sobą. Od dziecka kochałam przyrodę, w wieku 19 lat zostałam przewodnikiem świętokrzyskim, byłam harcerką, dość szybko nauczyłam się samodzielności i gdzieś w głębi duszy wierzyłam w to, że taki dom wybuduję.

Odpowiedniego miejsca w pewnym odosobnieniu, bo lubię wolność i przestrzeń dla siebie i drugich szukałam przez 4 lata, jeździłam po okolicy i wreszcie w Barczy trafiłam na kobietę, która wskazała mi taką działkę, o jakiej marzyłam. Zależało mi na tym, żeby móc obserwować zmieniające się pory roku, chodzić po lesie, patrzeć jak kiełkuje zboże i teraz wokół siebie mam takie przepiękne widoki, a sarny podchodzą pod moje okna.

Ewa mówi, że kocha drzewo, prostotę i tak właśnie, w prosty sposób urządziła swoje wnętrza. Podłoga jest drewniana, meble też, na ścianach dużo jest obrazów podarowanych przez przyjaciół, pamiątek z podróży do Indii, przytulna atmosferę daje kominek i kuchnia z piecem. Pod ścianą stoi kufer z chustą od ukochanej babci Antoniny. W salonie przyjmuje gości, urządza sobie terapię oddechem, jeden pokój czeka na ukochaną Anię, która po studiach realizuje się w Londynie, w łazience chciałaby mieć w przyszłości saunę, a poddasze jest jeszcze nie gotowe.

To co robi w domu wyznaczają pory roku, do czego też się musiała przyzwyczaić. Wiosną pracuje w ogrodzie, ma własne warzywa, cztery rodzaje kapusty i owoce, latem może popływać we własnym stawie, kiedyś pływała zawodowo, zimą walczy ze śniegiem i ma więcej czasu na czytanie książek, za którymi przepada. Lubi ogień i często urządza ogniska dla przyjaciół, serwując herbatkę z cynamonem i imbirem.
- Wiele osób pyta mnie po co mi taki dom na odludziu, skoro jestem sama, córka Ania na razie mieszka w Londynie - opowiada Ewa. - A ja myślę, że wszystkie okresy w życiu są piękne i zamierzam tu spędzić swoje najlepsze lata. Uważam, że każda chwila naszego życia jest ważna i trzeba umieć ją docenić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kocha przyrodę i zwierzęta. Kielczanka wybudowała uroczy dom w lesie - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie