Podczas kolędy niektórzy wierni składają ofiary, które są między innymi przeznaczane na potrzeby parafii. Są to różne kwoty, od 20 do 100 złotych, ale najczęściej są to ofiary w wysokości 50 złotych.
Jak mówią sami księża, rodziny, które regularnie chodzą do kościoła i są w jakiś sposób zaangażowane w życie parafii, wiedzą jakie są potrzeby i ile można na ten cel ofiarować. Inni dają z obowiązku.
Celem jest modlitwa i lepsze poznanie parafii
To już tradycja w Kościele katolickim, że w tym czasie kapłani z poszczególnych parafii odwiedzają wiernych w ich domach. Celem kolędy jest wspólna modlitwa, zakończona błogosławieństwem, poświęceniem domowników i mieszkania. Jest też okazja do bezpośredniej rozmowy, a więc i lepszego poznania się kapłanów z mieszkańcami danej parafii.
Jeden ksiądz, a parafian blisko tysiąc
Wizyta duszpasterska jest zakorzeniona w polskiej tradycji. Różnie bywa jednak z liczbą osób, które przyjmują kapłana. Wiadomo, że w miastach zazwyczaj jest trochę niższy procent niż na wsiach. Plan kolędy, czyli wizyty duszpasterskiej w każdej parafii ustalany jest oddzielnie. Księża odwiedzają domy najczęściej od poniedziałku do piątku w godzinach popołudniowych, zaś w soboty w godzinach porannych. Liczba odwiedzanych rodzin w danym dniu zależy od liczby kapłanów, pracujących w danej parafii. W parafiach wiejskich posługuje często tylko jeden ksiądz i to on musi tak ułożyć program wizyty duszpasterskiej, aby móc odwiedzić wszystkie rodziny.
– Wchodzimy tam, gdzie są otwarte drzwi. Jeśli okazuje się, że nikt ich nie otwiera, to pukamy do sąsiada. Wiele mieszkań jest zamkniętych, bo może ktoś wyjechał za granicę, wynajmuje lokal innym ludziom, albo nie ma go w domu, a może nie chce by odwiedził go ksiądz. Nie wnikamy jakie są powody – wyjaśniał nam ksiądz prałat Edward Poniewierski, kanclerz Kurii Diecezji Radomskiej.
Jak podkreślał ksiądz kanclerz, podczas wizyty duszpasterskiej najważniejsza jest modlitwa, potem ksiądz może (choć nie musi) obejrzeć zeszyty do religii, ponieważ jest to w pewnym sensie sprawdzeniem stopnia religijności, a następnie rozmawia z domownikami, a dzieciom rozdaje obrazki ze świętymi. Ważną częścią wizyty duszpasterskiej jest także poświęcenie domu i domowników wodą święconą.
- Podczas wizyt staramy się rozmawiać z ludźmi. Zdarzają się sytuacje trudne. Wiele osób narzeka na swoje życie, opowiada o tym co złego ich spotkało. Są różne przypadki, starsi często boleją nad swoim losem, czy chorobą. Często jest też tak, że widać, jak rodzina ich wspiera, jaki im pomaga, jak otacza życzliwością – mówi kanclerz Poniewierski.
Nie ma żadnych stawek. Najczęściej 50 złotych
Podczas kolędy niektórzy wierni składają ofiary, które są między innymi przeznaczane na potrzeby parafii.
Są to różne kwoty, od 20 do 100 złotych, ale najczęściej są to ofiary w wysokości 50 złotych.
- Ofiary zebrane podczas kolędy przeznaczane są na rozmaite sprawy parafialne, a cel określa ksiądz proboszcz. W większości przypadków w parafiach prowadzone są prace remontowe oraz rozmaite inwestycje. Pieniądze idą więc głównie na te cele – podkreśla ksiądz Edward Poniewierski.
Jak mówią sami księża, rodziny, które regularnie chodzą do kościoła i są w jakiś sposób zaangażowane w życie parafii, wiedzą jakie są potrzeby i ile można na ten cel ofiarować.
Bywa też tak, że niektórzy księża widząc, że w domu jest biednie, nie przyjmują koperty, a nawet sami zostawiają potrzebującym pieniądze. To jednak rzadkość, bo są też inne formy pomocy, na przykład poprzez Caritas.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
Zobacz także: Orszak Trzech Króli 2017 w Radomiu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?