Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koncert gry Hydrotrucku Radom. Śląsk rozstrzelany we Wrocławiu!

Sylwester Szymczak
Sylwester Szymczak
Świetny mecz we Wrocławiu zagrał Filip Zegzuła
Świetny mecz we Wrocławiu zagrał Filip Zegzuła Sylwester Szymczak
Drugie wyjazdowe zwycięstwo odnieśli koszykarze Hydrotrucku Radom w tym sezonie w Polskiej Lidze Koszykówki. To był koncertowy występ. Radomski zespół rozstrzelał wrocławski Śląsk, trafiając aż 18 "trójek". Jabarie Hinds zdobył 35 punktów, czym wyrównał rekord sezonu!

Śląsk Wrocław - Hydrotruck Radom 75:97 (18:24, 13:26, 17:30, 27:17)
Śląsk: Gibson 8 (1), Stewart 9 (1), Dziewa 19, Jovanović 10 (1), Gabiński 0 oraz Tomczak 12, Wójcik 6, Szlachetkaa 8 (1), Marchewka 3.
Hydrotruck: Hinds 35 (4), Griffin 16 (4) Stumbris 15 (4), Zegzuła 12 (4), Ostojić 2 oraz Lewandowski 8 (2), Prahl 5, Piechowicz 2, Wall 2, Tomaszewski 0, Domański 0.

W poniedziałek Hydrotruck Radom rozgrywał mecz wyjazdowy ze Śląskiem we Wrocławiu. Gospodarze byli faworytem tego meczu, ale radomska ekipa jest zagrożona degradacją i musi szukać punktów w każdym meczu.

Początek był bardzo wyrównany. Radomska ekipa zaczęła z dużym animuszem, minimalnie prowadziła 0:2, 2:4, czy 7:9. W naszym zespole z dystansu trafiał Jabarie Hinds, a dla miejscowych Danny Gibson, który w przeszłości grał w Rosie Radom. W ósmej minucie było 15:22, a zespół trenera Roberta Witki spisywał się bardzo dobrze i pierwszą kwartę zakończył różnicą sześciu "oczek".
Drugą kwartę nasz zespół zaczął od "trójki" Dayona Griffina. Śląsk zaliczał sporo strat, a ekipa Hydrotrucku wykorzystywała te błędy. Za chwilę było już 18:28. Po "trójce" Roberta Stumbrisa w 14 minucie było już 21:37, a Hinds trafieniem z dystansu dał wynik 23:42. Zespół z Radomia nie bał sie grac agresywnym pressingiem, przez co gospodarze mieli problemy z konstruowaniem akcji. Siedem punktów z rzędu zdobyli gospodarze, ale szybko zostali wybici z rytmu. Z dystansu kolejno trafiali Hinds, Griffin i Zegzuła i na przerwę schodzili prowadząc 50:31. Tylko do przerwy mieli bardzo wysoką, 54 procentową skuteczność rzutów z gry.
Śląsk od pierwszych minut próbował po przerwie gonić wynik, ale Hydrotruck starał się trzymac dystans. Na rzuty gospodarzy odpowiadali trafieniami. W 25 minucie było już 37:63. To była koncertowa gra Hydrotrucku, którą jeszcze dodatkowo Hinds okrasił efektownym trafieniem z góry. Przewaga urosła nawet do 38 punktów.
W ostatniej kwarcie radomski zespół miał kontrolować wynik i czas, nie pozwolić gospodarzom na zdobywanie serii punktów. To się udawało, bo wrocławianie odrobili kilkanaście punktów, ale nie odzyskali nadziei na dobry wynik. W końcówce nawet Aleksander Lewandowski wszedł na boisko i trafił dwie "trójki".
Dla Hydrotrucku wygrana może mieć ogromne znaczenie w kontekście walki o utrzymanie. Nasz zespół powiększył przewagę nad strefą spadkową do dwóch punktów.
Następny mecz radomski zespół zagra dopiero 28 lutego, ze Spójnią Stargard u siebie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie