Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncert "Purpurowy Stradivarius" w sali Radomskiej Orkiestry Kameralnej. Piękne muzyczne wydarzenie. Zobacz zdjęcia

Barbara Koś
Elizabeth Pitcairn i u jej Purpurowy Stradivarius.
Elizabeth Pitcairn i u jej Purpurowy Stradivarius. Tadeusz Klocek
Za nami piękny koncert "Purpurowy Stradivarius" w wykonaniu Radomskiej Orkiestry Kameralnej. Słuchacze zapewne to przeczuli, bo w sobotę 11 marca, sala koncertowa wypełniła się po brzegi. Można było usłyszeć słynne skrzypce Stradivariusa, na których zagrała wyjątkowa skrzypaczka amerykańska, Elizabeth Pitcairn.

Wyjątkowy koncert "Purpurowy Stradivarius" w sali Radomskiej Orkiestry Kameralnej. Wystąpiła amerykańska skrzypaczka Elizabeth Pitcairn

Na początek koncertu Radomska Orkiestra Kameralna pod dyrekcją Mariusza Smolija zaprezentowała Divertimento D-dur, KV 136 Wolfganga Amadeusza Mozarta. Tę lekką kompozycję instrumentalną o prostym charakterze, niewielkich rozmiarach, składająca się z kilku części, orkiestra zagrała dynamicznie.

Zaraz potem nadeszła chwila najważniejsza. Na scenę wyszła zapowiedziana przez dyrygenta Mariusza Smolija Elizabeth Pitcairn i usłyszeliśmy Suitę z filmu „Red Violin"("Purpurowe skrzypce") na skrzypce solo i orkiestrę skomponowaną przez Johna Corigliano.

Głównym bohaterem filmu z 1998 roku, są skrzypce wykonane przez włoskiego lutnika w Cremonie w 1681 roku. Instrument przechodzi z ręki do ręki i przynosi nieszczęścia swoim właścicielom. Z Cremony trafia do Wiednia, Oksfordu, Szanghaju, w końcu do Montrealu na licytację. Każdy, kto obejrzał ten kanadyjsko-włosko-brytyjski dramat z pewnością pozostał pod ogromnym wrażeniem nie tylko niezwykłej historii skrzypiec, ale także muzyki skomponowanej przez Johna Corigliano, za którą kompozytor otrzymał Oskara.

Utwór zagrany został doskonale. Wirtuozeria solistki plus znakomity zespół radomskich muzyków plus batuta Mariusza Smolija spowodowały olbrzymią owację publiczności i wielokrotny bis mistrzyni z USA. Już po bisach w wykonaniu Elizabeth Pitcairn i radomskiej orkiestry usłyszeliśmy Trzy Preludia na skrzypce solo i orkiestrę kameralną Georga Gershwina.w aranżacji Mariusza Smolija.

Wirtuozka skrzypiec, Elizabeth Pitcairn to jedna z najsławniejszych i najbardziej uwielbianych solistek Ameryki. Naukę gry na skrzypcach rozpoczęła w wieku trzech lat. Na początku swojej drogi artystycznej koncertowała z Orkiestrą Filadelfijską, a w 2000 roku zadebiutowała w Nowym Jorku z Nowojorską Orkiestrą Smyczkową. Występowała w Carnegie Hall, Fisher Center i Kimmel Center. Jest absolwentką Uniwersytetu Południowej Kalifornii, gdzie później wykładała.

Skrzypce, na których gra są jednym z najbardziej legendarnych instrumentów świata – to „Czerwony Mendelssohn”, słynne skrzypce Stradivariusa. Wykonał je legendarny włoski lutnik ok. roku 1720. Ich historia owiana jest tajemnicą. Opowiada o niej film poświęcony temu instrumentowi, w którym skrzypce zawdzięczają piękny kolor kroplom krwi ukochanej kobiety dodanych do lakieru. W XIX wieku grał na nim jeden z największych skrzypków w historii – Józef Joachim.

Następnie na aukcji kupili go spadkobiercy niemieckiego kompozytora Feliksa Mendelssohna. W roku 1990 dziadek Elizabeth Pitcairn podarował jej wart 1 700 000 dolarów instrument jako prezent na szesnaste urodziny. Jednak skrzypaczka zaczęła dzielić się z publicznością jego pięknym dźwiękiem dopiero, gdy osiągnęła artystyczną dojrzałość.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na radom.naszemiasto.pl Nasze Miasto