Konfederacja Korony Polskiej i Ogólnopolski Strajk Dzieci sprzeciwiała się w Radomiu edukacji zdalnej

Konferencję zorganizowano przed Urzędem Miejskim na placu Corazziego w Radomiu. Ich hasło i motto przewodnie to "Nigdy więcej zamykania szkół i zdalnego nauczania". Jednym z mówców był Rafał Foryś, członek Komitetu Politycznego Konfederacji Korony Polskiej. Towarzyszyła mu Agnieszka Kaim, nauczycielka z 26-letnim stażem oraz dziennikarz Krzysztof Lechowski. Temat tego spotkania z dziennikarzami była edukacja zdalna. Przypomnijmy, tę formę nauki wprowadzono w marcu 2020 roku, gdy do Polski przyszła pandemia koronawirusa. Dzieci oraz nauczyciele łączyli się ze sobą w czasie różnych przedmiotów za pomocą aplikacji Teams, ale nie tylko. Niektórzy to połączenie mieli bardzo utrudnione przez brak komputera, czy słabe połączenie internetowe. Dla jednych było to zbawienie, dla drugich utrapienie.

Inicjatywa Konfederacji Korony Polskiej i Ogólnopolskiego Strajku Dzieci do szkół ma na celu zaangażowanie Polaków do zamanifestowania swojego sprzeciwu wobec niszczenia edukacji tradycyjnej, stacjonarnej. Rafał Foryś stwierdził, że taka forma szkodzi przede wszystkim dzieciom, ale również nauczycielom i całej społeczności szkolnej. Dodatkowo przedstawiciele Konfederacji protestują wobec wszelkich obostrzeń, które zostały wprowadzone w szkołach. Chodzi oczywiście o konieczność zakładania maseczek ochronnych, ale również zachowywanie dystansu oraz przeprowadzanie dezynfekcji. Dotyczy to również kwarantanny.

Organizatorzy konferencji posługiwali się badaniami oraz opiniami ekspertów, według których szkoły nie są ogniskami zakażeń, a decyzje o zamykaniu szkół były niewspółmierne do zaistniałej sytuacji. Konferencje w tym temacie organizowali w różnych stronach naszego kraju, na przykład w Krakowie, w Białymstoku, Gdańsku, Rumii, Rzeszowie, Lublinie, czy Jaworznie.

Warto podkreślić, że już we wrześniu ubiegłego roku Konfederacji Korony Polskiej podnosiła, że edukacja zdalna jest szkodliwa. Protestowali wówczas przy Publicznej Szkole Podstawowej numer 14 w Radomiu mówiąc, że nie można zamykać szkół ze względu na zakażenie u jednej lub kilku osób.