W radomskim klubie nie komentują tej sprawy, ale wszystko wskazuje na to, że Simba Bwanga nie wróci do Radomiaka, pomimo ważnego kontraktu.
Jonathan Simba Bwanga kradł pieniądze ze skarbonki Stomilu
Jonathan Simba Bwanga to 21-letni środkowy obrońca, który miniony sezon spędził na wypożyczeniu z Radomiaka Radom do Stomilu Olsztyn. Do Polski został ściągnięty przez KTS Weszło Warszawa. Imponującymi warunkami fizycznymi Kongijczyk bardzo dobrze odnajdywał się na boiskach Fortuna 1 Ligi, mimo słabej postawy zespołu. Rozegrał 18 meczów, w których zdobył jedną bramkę. Po raz ostatni wystąpił jednak 9 kwietnia z Miedzią Legnica, a później... zagadkowo zapadł się pod ziemię.
Portal kibiców olsztyńskiego klubu stomil.olsztyn.pl dotarł do informacji, jakoby zawodnik z Demokratycznej Republiki Konga podkradał pieniądze z drużynowej skarbonki. Piłkarze Stomilu od początku mieli na oku Bwangę, który najczęściej opuszczał szatnię jako ostatni. Wreszcie postanowili rozstawić ukryte kamery i przyłapać złodzieja na gorącym uczynku. Kongijczyk tłumaczył się tym, że... szukał kawy.
Mówi Krzysztof Stanowski
Do sprawy odniósł się także Krzysztof Stanowski, właściciel serwisu Weszło i klubu KTS Weszło. Przypomniał, że Kongijczykiem wstępnie zainteresowane były nawet drużyny z PKO Ekstraklasy. "Straciłem serce do tego chłopaka. Nie mam pojęcia, czy powinien być dożywotnio spalony, czy też zasługuje na drugą szansę, ale niech z takimi dylematami mierzą się inni" - napisał.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?