Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kongres PiS. Jarosław Kaczyński: Po 6 latach można mówić o sukcesie. Polityk wybrany prezesem partii

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
Wideo
od 16 lat
Podczas Kongresu PiS, przedstawiciele partii rządzącej wybrali prezesa PiS. Jako że oprócz Jarosława Kaczyńskiego nikt nie ubiegał się o to stanowisko, sprawa była przesądzona.

W sobotę o godz. 11.00 rozpoczął się VI kongres PiS. Wydarzenie trwać będzie cały dzień. Bierze w nim udział około 1500 delegatów oraz zaproszeni goście.

Kongres miał się odbyć w ubiegłym roku, jednak został przeniesiony z powodu pandemii Covid-19.

Podczas konwencji Jarosław Kaczyński został ponownie wybrany na prezesa PiS. Za jego kandydatura głosowało 1245 osób, 18 było przeciw, a 5 się wstrzymało. - Naprawdę nie spodziewałem się, że w tak trudnych czasach będę miał tak mało przeciwników – oświadczył Kaczyński o ogłoszeniu wyników.

Kaczyński: Po 6 latach można mówić o sukcesie

Podczas swojego wystąpienia prezes PiS podsumował ostatnie lata rządów partii. - Trzeba postawić pytanie, czy po tych prawie 6 latach można mówić o sukcesie? Tak, szanowni państwo, można mówić o sukcesie. Zmieniliśmy ten system. Zmieniliśmy go w wymiarze państwowym, w wymiarze społecznym, w wymiarze polityki międzynarodowej, polityki kulturalnej, polityki oświatowej. Można powiedzieć we wszystkich wymiarach – mówił polityk.

Zdaniem wicepremiera ostatnie sześć lat rządów PiS to „dzieje walki.” - Ale nie sądzę, żeby warto było poszczególne etapy tej walki tutaj opisywać. Znamy je. Wielokrotnie żeśmy je opisywali. Ani KOD-y, ani Obywatele Rzeczypospolitej, ani ciamajdany, ani te wszystkie nieustanne awantury w Sejmie nas nie powstrzymały. Ale trzeba postawić pytanie czy po tych prawie sześciu latach można mówić o sukcesie. Tak szanowni państwo, można mówić o sukcesie. Zmieniliśmy ten system – mówił poseł.
Kaczyński krytycznie o poprzednikach

Prezes PiS nie szczędził krytyki rządów za czasów PO-PSL. – Wybory, poprzez mechanizm autorytetów, poprzez media opanowane przez jedną stronę, miały zawsze przynosić ten sam wynik. Ci sami, choć być może w różnych odmianach, mieli rządzić. Jeżeli to się nie udawało, to uznawano to za uzurpację. Natomiast cała reszta miała się zgadzać na skromne, biedne, a czasem nędzne życie i miała się zgadzać na to, że w gruncie rzeczy nie ma praw politycznych, nie ma prawa wyłaniania władzy – mówił.

Dodał, że „sformułowanie o moherowych beretach, które użył kiedyś niejaki pan Tusk, to właśnie było takie skrótowe, przenośne, ale jednak jasne ujęcie tego problemu”. - Czyli dwie grupy, ta ekskluzywna, elitarna, z prawami, z pieniędzmi. I ta reszta. Myśmy tego rodzaju system odrzucali. Odrzucali z powodów zarówno moralnych, politycznych, ale także z tego względu, że uznawaliśmy go za nieefektywny – mówił Jarosław Kaczyński.

Kaczyński: Myśmy pomagali tam wszędzie, gdzie trzeba pomóc

Jarosław Kaczyński stwierdził, że wszystkie działania PiS cechowała empatia”. - Myśmy pomogli ludziom biedniejszym, pomogli ludziom niepełnosprawnym, myśmy pomagali tam wszędzie, gdzie trzeba pomóc, pomagali rolnikom, pomagali w każdym momencie, kiedy trzeba było pomóc - mówił Kaczyński.

Wskazał, że rząd PO-PSL „niechętnie odnosił się do państwa jako takiego”. - Chcieli, by jego rola była możliwie najmniejsza. By wszystko działo się niejako samo. (...) Rządowa część władzy była traktowana niemalże jako zło. My ujrzeliśmy w tej władzy szansę dla Polski (...) Uważamy w dalszym ciągu, że państwo polskie ma bardzo wielkie możliwości i trzeba z nich korzystać. Oczywiście w ramach demokracji i w ramach gospodarki rynkowej - podkreślił prezes PiS.

Dodał, że wielką weryfikacją sukcesu obecnego rządu był czas Covidu. - Ta Polska, która była przedtem, nie byłaby w stanie wydać setek miliardów złotych, dwustu kilkudziesięciu miliardów złotych na ratowanie polskiego przemysłu, polskiej gospodarki, która poniosła najmniejsze straty w całej Unii Europejskiej. No jedne z trzech najmniejszych strat. Jeśli chodzi o PKB. A dzisiaj idzie gwałtownie do przodu – mówił Jarosław Kaczyński.

Szef PiS o niepowodzeniach

Jarosław Kaczyński mówił również o programach, których nie udało się zrealizować. Wśród nich wymienił „Mieszkanie Plus”. - Tu okazało się, że wciąż, nasza władza, nasze państwo, jest zbyt słabe, by przełamać opór ze strony różnego rodzaju korporacji, ale także opór ze strony różnego rodzaju grup nacisku. Pewne znaczenie miały tutaj także spory wewnętrzne, wewnątrz aparatu państwowego, nawet wewnątrz rządu, które często nam szkodzą – stwierdził polityk.

Drugie najważniejsze niepowodzenie to sprawa sądownictwa. Jarosław Kaczyński przekonywał, że polityczni oponenci PiS chcieli państwa słabego, ale z jednym wyjątkiem. - Eksponowane i silne, niezależne, właściwie ustawione poza państwem miały być sądy. I tak też się stało, my chcieliśmy to zmienić, bo sądy oczywiście muszą być niezawisłe, ale władza sądownicza jest częścią władzy państwowej i nie może też działać poza państwem i na zasadzie nieodpowiedzialności. Sądy muszą przestrzegać ustaw i jeżeli chodzi o dochodzenie do prawdy, do ustalenia stanu faktycznego i jeżeli chodzi o wyciąganie z niego wniosków – powiedział Jarosław Kaczyński.

Lider PiS stwierdził, ze w przypadku reformy sądownictwa była ona już w zasięgu reki. – No ale decyzja, która uniemożliwiła jego odniesienie zapadła wewnątrz naszego obozu. To jest kwestia pewnej jego niespójności. Nie będę tego tematu rozwijał, ale muszę jasno powiedzieć. To zadanie jest przed nami, musimy wyciągnąć wnioski z doświadczeń, musimy uwzględniać różnego rodzaju konteksty, czyli timing, ale nie możemy o tym zadaniu zapominać – powiedział Kaczyński.

Kaczyński: Wewnątrz naszej organizacji toczą się nieustanne walki

– I wreszcie, ta część, no powiem uczciwie, najbardziej gorzka, to są nasze słabości. Nasze słabości, których niestety nie brakuje, to jest słabość wynikająca, z nieustannych walk, jakie toczą się wewnątrz naszej organizacji, wewnątrz poszczególnych okręgów partyjnych, które są na ogół tożsame z okręgami wyborczymi, a także niżej, to jest często wypychanie ludzi dobrze przygotowanych, jako konkurentów, potencjalnych konkurentów – stwierdził prezes PiS.

Wśród owych słabości Kaczyński wymienił zamykanie się partii, czy „syndrom tłustych kotów”. - Niechęć do pracy, chęć walki tylko o różnego rodzaju stanowiska. I to jest proszę państwa nepotyzm, on nie jest szeroki, ale z tego opozycja korzysta, niedawno słyszeliśmy to w Sejmie, dokładnie z przykładami, i będzie korzystała. Ta łyżka jest ciągle bardzo mała w stosunku do beczki. Beczki naszych sukcesów, ale ja mam jednak wrażenie, że jest coraz większa. I trzeba jasno powiedzieć, że jeżeli tego nie zmienimy, to szanowni państwo nie mamy żadnych szans na to, żeby wygrać wybory. Żadnych szans. I dlatego obowiązkiem tego Kongresu, przynajmniej takie jest moje przekonanie, mam nadzieję, że je podzielicie jest załatwić tej sprawy – oświadczył prezes PiS.

Zmiany w partii

Szef PiS przekonywał, że jeśli kongres ma utorować partii drogę do zwycięstwa, trzeba podjąć uchwałę sanacyjną dotycząca szczególnie nepotyzmu. - Musimy podjąć uchwałę o wielkiej kampanii, która będzie odkłamywała Polski Ład, bo jest on w tej chwili przedmiotem wielkiej kampanii dezinformacyjnej. Można powiedzieć, używając tego nowego języka, wielkiego hejtu – stwierdził Jarosław Kaczyński.

Dodał, że należy także uchwalić nowy statut partii. - Taki statut, który już od razu coś zmieni, który umożliwi także pilotaż zmian jeszcze dalej idących. Tu chodzi o zmiany na poziomie struktur podstawowych, przejście na strukturę wojewódzką opartą o okręgi, które będą równoznaczne z okręgami w sensie terytorialnym z okręgami senackimi. Tylko od razu chcę zastrzec, że to nie oznacza, że nie oznacza, że my planujemy tego rodzaju ordynację wyborczą. Niczego takiego nie planujemy, natomiast uważamy, że to może naszej partii pomóc, ale trzeba to najpierw wypróbować – tłumaczył wicepremier.

Przekazał, że zamiast przewodniczącego Komitetu Wykonawczego powstanie stanowisko sekretarza generalnego partii, tak jak w innych formacjach, wybieranego przez Radę Polityczną. - On będzie miał swoich pełnomocników we wszystkich województwach, którzy nie będą kandydowali w najbliższych wyborach. Będą na etacie partii i będą dbali o różnego rodzaju kwestie organizacyjne, a także informacyjne, bo to często zawodzi – tłumaczył Kaczyński.

Uchwała dot. nepotyzmu

Podczas sobotniego Kongresu PiS przyjęto uchwałę, która w założeniu ma zwalczać nepotyzm wśród polityków.

„Zakazuje się zatrudniania w spółkach Skarbu Państwa członków najbliższej rodziny posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości” - czytamy w dokumencie.

Uchwala zawiera dwie główne zasady dotyczące zatrudnienia w spółkach skarbu Państwa.

Pierwsza mówi o tym, że „współmałżonkowie, dzieci, rodzeństwo oraz rodzice posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości nie mogą zasiadać w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa".

Druga to zakaz „zatrudniania w spółkach Skarbu Państwa członków najbliższej rodziny posłów i senatorów Prawa i Sprawiedliwości - to jest ich współmałżonków, dzieci rodzeństwa oraz rodziców".

W uchwale zawarto jednak wyjątki od tej reguły. Mianowicie w dokumencie znalazł się zapis, że powyższe zasady nie obejmują osób, które „zostały zatrudnione/pracują w strukturach spółek Skarbu Państwa ze względu na swoje kompetencje, doświadczenie zawodowe, w przypadku których doszło jednocześnie do nadzwyczajnej sytuacji życiowej”.

Gliński: Tusk z pogardą, Kaczyński o sprawach, nie o wrogach

Z kolei wicepremier Piotr Gliński porównał wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego do wystąpienia Donalda Tuska. - Dwa wystąpienia polityczne: Donald Tusk z wyższością i pogardą wobec innych, styl tweeterowych dowcipasów i brak konkretów programowych. Jarosław Kaczyński o poważnej polityce: jak skuteczniej rozwiązywać ludzkie sprawy, uszczelniać system finansowy, walczyć z patologiami. Co się udało, co wymaga poprawy. O sprawach, nie o wrogach – stwierdzi mister kultury.

Przed kongresem posłanka PiS Joanna Lichocka przekazała, że podczas kongresu politycy wybiorą władze PiS oraz prezesa ugrupowania.

Zmieniony zostać ma także „sposób funkcjonowania partii”. - Tak żeby ona była jeszcze lepiej zarządzana, jeszcze bardziej była bliżej ludzi, bliżej naszych działaczy. To będzie bardzo ważny, prawie chyba cały dzień trwający kongres, który wprowadzi duże zmiany w funkcjonowaniu partii, ale przede wszystkim wybierze na kolejną kadencję prezesa PiS. I jest nim, będzie nim Jarosław Kaczyński. To jest w tej chwili najwybitniejszy polityk, jakiego mamy na scenie politycznej – mówiła Joanna Lichocka w Polskim Radiu 24.

Poza wyborem szefa partii delegaci zdecydują o wyborze Rady Politycznej, w skład której wchodzi 119 członków, w tym m.in. prezesi zarządów okręgowych.

Morawiecki kandydatem na wiceszefa PiS

W niedzielę Rada Polityczna, wybierze nowych wiceprezesów ugrupowania, Komitet Polityczny i Sekretarza Generalnego.

O stanowisko wiceszefa partii ubiegał będzie się m.in. premier Mateusz Morawiecki.

Po 1989 roku przez polską scenę polityczną przewinęło się mnóstwo partii politycznych. Niektóre z nich pozostały z nami na dłużej, a inne zniknęły bardzo szybko. W naszym zestawieniu prezentujemy te najdziwniejsze partie polityczne, które często miały bardzo abstrakcyjne postulaty lub zabawne nazwy. Wśród ich propozycji było m.in. wcielenie Polski do USA czy uznanie Bytomia jako centrum świata.Zestawienie zostało przygotowane na podstawie książki "Leksykon polskich partii politycznych" pod redakcją: Rafała Glajcara, Agnieszki Turskiej-Kawa i Waldemara Wojtasika. Sprawdź czy pamiętasz wszystkie te partie.Zobacz najdziwniejsze partie ------>

Najdziwniejsze polskie partie polityczne. O istnieniu niektó...

Informację tę potwierdził w rozmowie z dziennikarzami wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. - Z pewnością zostanie wybrany, jeżeli wszystko się odbędzie zgodnie z planem – oświadczył polityk.

Obecnie wiceprezesami PiS są: Beata Szydło, Joachim Brudziński, Antoni Macierewicz, Mariusz Błaszczak oraz Mariusz Kamiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kongres PiS. Jarosław Kaczyński: Po 6 latach można mówić o sukcesie. Polityk wybrany prezesem partii - Portal i.pl

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie