Konrad Frysztak zgłosił poprawki do budżetu państwa na nowy rok. O jakie inwestycje chodzi?

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

W ubiegłym tygodniu na sejmowej Komisji Finansów poseł Konrad Frysztak przedstawił poprawki, które nie uzyskały stosowanego poparcia pozostałych parlamentarzystów. Nie oznacza to jednak, że zostały one skreślone. W czwartek, 10 grudnia na sejmowej sali odbędzie się debata w sprawie poprawek mniejszości parlamentarnej do budżetu państwa na nowy rok. Przy uzyskaniu stosowanej większości, zostaną one umieszczone w projekcie budżetu, dlatego tak ważna jest współpraca między podziałami, o którą apelował Frysztak.

Pierwsza poprawka dotyczy przebudowy ulicy Wolanowskiej, na którą miałoby zostać przeznaczone 17 milionów złotych. - O ten remont zabiegają również parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości. Mamy gotową dokumentację, jesteśmy gotowi do wykonania tego zadania, ale bez środków zewnętrznych nie uda się tego zrobić, bo epidemia niestety również wpłynęła na stan finansów naszego miasta - tłumaczy Frysztak.

Kolejna inwestycja to przebudowa wiaduktu na ulicy Żeromskiego (60 milionów złotych). - Ma on służyć nie tylko radomianom, ale również wszystkim tym, którzy będą przyjeżdżać na radomskie lotnisko. Pod wiaduktem - zgodnie z zapowiedzi Polskich Kolei Państwowych - ma znajdować się nowy peron, który będzie odsługiwał podróżnych. To właśnie po wyjściu z niego, pasażerowie mają schodami oraz windą wjeżdżać na górę i przesiadać się w komunikację miejską, która zawiezie nas na lotnisko w Sadkowie. Bez tego wsparcia, to zadanie będzie bardzo trudno wykonać - wyjaśnia poseł.

45 milionów złotych miałby kosztować w pełni skończony stadion przy ulicy Struga (budowa wschodniej i zachodniej trybuny). - To rozbudowa czy dokończenie w całości obiektu Radomiaka. Radosław Witkowski, prezydent Radomia mówił, że jest szansa na ukończenie obiektu od razu w całości, taki zapis zawarto w umowie z wykonawcą, ale do tego również są potrzebne środki finansowe - mówi Frysztak.

27,5 miliona złotych to inwestycje w radomską służbę zdrowia. - Wszyscy mierzymy się z epidemią koronawirusa, która dotyka również naszego radomskiego szpitala. Jesteśmy szpitalem jednoimiennym, ale kwestie Szpitalnych Oddziałów Ratunkowych w obydwu placówkach na terenie naszego miasta wymagają doinwestowania. Dlatego postuluję o dodatkowe pieniądze na budowę Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przy szpitalu na Tochtermana. Pomoże to w lepszym funkcjonowaniu podczas ewentualnej kolejnej pandemii oraz w uzyskaniu lepszej pomocy medycznej - wyjaśnia były wiceprezydent Radomia.

Ostatnim elementem byłoby dokończenie II etapu budowy trasy N-S. To w sumie 23 miliony złotych. - To pieniądze, które odciążyłyby budżet miasta, dzięki czemu można byłoby zrealizować inne inwestycje jak np. Radomski Program Drogowy, na który nadal czeka tak wielu mieszkańców Radomia, a który tak często spotykał się z protestami ze strony radnych Prawa i Sprawiedliwości - tłumaczył Frysztak.

Dwie kolejne poprawki są związane z regionem radomskim. W ostatnich dniach głośno było o tym, że karetka specjalistyczna, która stacjonuje pod Szpitalem Powiatowym w Kozienicach miałaby zostać zdegradowana do karetki podstawowej, a karetka, która na co dzień stacjonuje przy elektrowni w Świerżach Górnych, miałaby zostać przeniesiona do Magnuszewa.

- Z takimi decyzjami nie zgadzają się mieszkańcy oraz władze samorządowe. W ostatnich dniach, wraz z nimi, zbierałem podpisy do wojewody o zaniechanie tych decyzji. Innym rozwiązaniem byłby zakup karetki dla kozienickiego szpitala. To koszt 750 tysięcy złotych - mówi Frysztak.

Blisko 10 milionów złotych miałoby zostać skierowane do Pionek na likwidację składowiska nitrocelulozy. - Składowisko, które jest w bliskim otoczeniu mieszkań, zagraża zdrowiu nie tylko mieszkańców, ale też powoduje, że tereny po dawnym Pronicie nie mogą zostać zrewitalizowane i nie mogą służyć w innych celach, chociażby pod przyszłe inwestycje - kończy Frysztak.