Korki na przejeździe między ulicami Wjazdową i Gajową w Radomiu

Poranny szczyt przyprawia o dreszcze pana Mariana, mieszkańca Ustronia, który musi dojechać do swojej firmy po drugiej stronie torów. - Niemal zawsze trafiam na zamknięty przejazd - narzeka mężczyzna.

Jeśli przyjąć, że na Ustroniu, wraz z Prędocinkiem mieszka około 20 tysięcy ludzi, to po drugiej stronie torów, na obu osiedlach Południa, jest mniej więcej tyle samo mieszkańców. Te dwa skupiska łączy tylko jeden ciąg ulic: Gajowa i Wjazdowa, co rusz zamykanych szlabanem na przejeździe.

WĄSKA, CIENKA NITKA

- Zastanawiam od jakiegoś czasu, kiedy ktoś w tym mieście weźmie się za przejazd kolejowy na Wjazdowej. Na drodze łączącej dwa duże osiedla i będącej jednym z ważniejszych łączników w mieście, od lat straszy przejazd. Pomijam już, że właściciele niskich samochodów mogą na nim zostawić podwozie. Przejazd jest zamykany kilka razy na godzinę. Na tej drodze szczególnie w szczycie jest gigantyczny ruch. Ulica jest jednopasmowa. Wczoraj rano stałem na przejeździe dokładnie 36 minut - pisze internauta Stanisław, na stronach echodnia.eu.

Inni mieszkańcy Radomia dodają, że korek tworzy się tak gigantyczny, że zanim samochody zdążą przejechać, to już jedzie kolejny pociąg i znów trzeba czekać pod szlabanem.

REMONTY W MIEŚCIE

Jakby tego było mało od kilku tygodni trwa poważny remont sieci kanalizacyjnej, przy wlocie ulicy Gajowej do ulicy Czarnej. Ten remont utrudnia także ruch samochodów na przejeździe.

- Rzeczywiście prowadziliśmy prace w tym miejscu, ale one już się kończą. Zostało nam do wykonania przywrócenie nawierzchni ulicy Gajowej do pierwotnego stanu. Lada dzień zaczniemy te ostatnie prace - mówi Krzysztof Sola, wiceprezes Wodociągów Miejskich.

To nie wszystko, bo także z powodu trwającej budowy obwodnicy, odcinek ulic Gajowa - Wjazdowa wybierają kierowcy omijający teren budowy. Przez to zwiększył się ruch samochodów na przejeździe, co ma wpływ na powstawanie korków.

- Ile jeszcze potrwa taka sytuacja, że na totalnie zapchanej ulicy łączącej dwa osiedla i będącej dojazdem do centrum, będzie wisiał ten przejazd? - dziwią się kierowcy.