Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. Ludzie tracą zatrudnienie, urząd pracy wprowadził ograniczenia dla interesentów

jp
Józef Bakuła, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu.
Józef Bakuła, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu. Tadeusz Klocek
Osoby, które obecnie tracą pracę muszą korzystać ze specjalnych form rejestracji na bezrobociu. Powiatowy Urząd Pracy w Radomiu jest niedostępny dla interesantów również dlatego, że prosili o to pracownicy zaniepokojeni setkami rejestrujących się osób, z których część przyjechała właśnie z krajów, gdzie jest epidemia koronawirusa.

- Nikomu nie odmówimy rejestracji. Może ona potrwać trochę dłużej, bo nie wpuszczamy interesantów do budynku, ale mamy przed budynkiem wystawioną skrzynkę wrzutową. Jeśli trzeba udzielić jakiejś informacji, czy wydać to jesteśmy gotowi pomagać, choć formularze można pobrać z naszej strony internetowej - mówi Józef Bakuła, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu.

Mogą być problemy

Każda z osób składających wniosek jest proszona o pozostawienie numeru telefonu, pod który dzwoni urzędnik, gdy trzeba wyjaśnić coś lub uzupełnić. Józef Bakuła przypomina, że minister rodziny pracy i polityki społecznej zaleca, aby rejestracja bezrobotnych odbywała się drogą elektroniczną. - Rejestrację elektroniczną mamy już od trzech lat, ale niewielu z naszych klientów ma podpis elektroniczny i profil zaufany. Niestety z tamtej strony elektronika tak nie działa jak u nas - mówi dyrektor radomskiego „pośredniaka”.

Obecnie urząd nie notuje dużej liczby osób chcących zarejestrować się na bezrobociu. - Nie wiemy jeszcze jak to długo potrwa, jeśli kilka tygodni to wielu przedsiębiorców to wytrzyma, ale jeśli dłużej to ludzie będą tracić pracę - mówi Józef Bakuła. Wiadomo, że widmo konieczności redukcji zatrudnienia będzie dotyczyło tych branż, które już nie pracują, czyli na przykład gastronomicznej i restauracyjnej.

Strach w „pośredniakach”

Urzędy pracy przeżyły za to zwiększony ruch interesantów zanim urzędy zostały zamknięte dla interesantów, czyli w ubiegłym tygodniu. Dziennie w urzędzie zjawiało się 300-400 klientów, wśród nich niemal zawsze byli ludzie, którzy przyjechali z krajów Europy Zachodniej.

- To nas przerażało, bo uznaliśmy, że prędzej czy później ktoś przyniesie do nas koronawirusa. Wśród osób, które rejestrowały się byli ludzie, którzy przyjechali właśnie z Niemiec, Belgii, Holandii. Dlatego poprosiliśmy starostę o zamknięcie urzędu dla interesantów. W tych przypadkach nie chodziło o zasiłki tylko o ubezpieczenie zdrowotne. Poza tym taniej jest przetrwać epidemię w Polsce i przy okazji można odwiedzić rodzinę - mówi dyrektor radomskiego „pośredniaka”.

🔔🔔🔔

Pobierz bezpłatną aplikację Echa Dnia i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie