Plac budowy bez robotników
Plac budowy
bez robotników
SZYMBARK. - Od trzech lat odwiedzam Szymbark i dotąd nie miałem okazji zwiedzić słynnego kasztelu stanowiącego jedną z największych atrakcji turystycznych ziemi gorlickiej - skarży się Ryszard Pawlina z Piotrkowa Trybunalskiego. - Podobno nadal trwa tam remont, choć nigdy nie widziałem robotników.
Nasz rozmówca pyta, dlaczego Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu, do którego od połowy lat 70. należy kasztel, nie zabiega o rozreklamowanie tego obiektu i zamyka go przed turystami? Dyrektor muzeum Wacław Kawiorski tłumaczy, że pochodzący z XV w. dwór obronny jest praktycznie nieustannie placem budowy. W latach 80. remont przerwano, teraz trzeba poprawić to, co zrobiono wcześniej.
- W ubiegłym roku dostaliśmy fundusze na sfinansowanie projektu dokumentacji niezbędnej do przeprowadzenia remontu konserwatorskiego - mówi Wacław Kawiorski. - Chcemy się z tym uporać nie później, niż do października. Sprawa nie jest jednak prosta, bo konserwator stawia wysokie wymagania.
Nie godzi się na żadne ustępstwa, bowiem chodzi o remont unikalnego w skali kraju podręcznikowego przykładu renesansowej budowli obronnej. Jednak nawet, jeśli konserwator zaakceptuje dokumentację, to na udostępnienie obiektu zwiedzającym trzeba będzie zaczekać co najmniej kilka lat. Tyle czasu zajmie drobiazgowy remont kasztelu.
Przed wiekami należał on do rodu Głaszyszów. Z czasem popadł w ruinę. W czasie I wojny światowej w kasztelu działała gorzelnia, a w okresie międzywojennym w ogóle nie był użytkowany. W 1976 r. obiekt przejęło Muzeum Okręgowe w Nowym Sączu.
(SZEL)
Wideo
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?