Koronawirus. Szpitale w Radomiu i Kozienicach otrzymają bezdotykowe systemy do mierzenia temperatury

Systemy zostały zakupione z pieniędzy unijnych, które Samorząd Województwa Mazowieckiego przeznaczył na walkę z koronawirusem. Sprzęt trafił już do części placówek, w tym między innymi do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego na radomskim Józefowie.

- Stosunkowo proste rozwiązanie pozwoli szybko i precyzyjnie zbadać temperaturę wszystkim osobom wchodzącym do placówki. W przypadku namierzenia osoby z podwyższoną temperaturą, personel będzie mógł podjąć natychmiastowe działania - podkreśla Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.

Przesiewowe badania temperatury przy wykorzystaniu systemu będą robione przed wejściem do placówek medycznych. Ich największą zaletą jest szybkie i bardzo dokładne mierzenie temperatury wielu osobom równocześnie. Badanie jest bezpieczne i efektywne i co ważne możliwe na przykład przez maseczki. System wyposażony jest w najnowszy model kamery termowizyjnej. Połączenie z serwerem, wyposażonym w algorytmy sztucznej inteligencji, które rozpoznają twarz i pozwalają właściwie ustalić punkt pomiaru.

Koszt jednego takiego systemu to koszt blisko 90 tysięcy złotych. Urząd marszałkowski zakupił ich łącznie dwadzieścia za łączną kwotę 1 miliona 700 tysięcy złotych.

Trzy takie urządzenia przeznaczone są do placówek medycznych w regionie radomskim. Mowa to u Radomskim i Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym, a także Szpitalu Powiatowym w Kozienicach. W placówce na Józefowie system już funkcjonuje.

- Już jakiś czas temu kupiliśmy kamerę termowizyjną, jednak mieliśmy ograniczone środki finansowe. Również sama dostępność takich urządzeń była wtedy niewielka. Teraz Urząd Marszałkowski sfinansował nam w pełni profesjonalny system, który jest bardzo dokładny. Margines błędu przy mierzeniu temperatury jest marginalny. Sprzęt jest już zamontowany i można go zobaczyć przy wejściu - mówi Łukasz Skrzeczyński, wiceprezes Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.

Jak podkreśla Skrzeczyński, system jest bardzo przydatny dla personelu szpitala i pozwala na zaoszczędzenie czasu - Każdy, kto pojawi się w zasięgu kamery ma mierzoną temperaturę. Alarm włącza się jeśli jest ona zbyt wysoka lub niska. Jest to bardzo duże ułatwienie dla szpitala. Wyobraźmy sobie, że rano przychodzi do pracy trzysta osób. Do tej pory musiało stać kilka osób z pistoletowymi miernikami temperatury i każdej z osobna mierzyć temperaturę. Było to bardzo czasochłonne i stresujące. Teraz wszystko funkcjonuje bardzo płynne. Różnica jest ogromna - mówi Skrzeczyński.

W szpitalu miejskim w Radomiu oraz placówce w Kozienicach sprzęt ma się pojawić w ciągu kilku najbliższych dni.