Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus. W miejskich autobusach wyłączają "ciepły guzik" i piszą do przewoźników w sprawie dezynfekcji wozów

ik
Warszawa Nasze Miasto
Ze względów profilaktycznych Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji zdecydował, że od soboty 7 marca w autobusach miejskich nie będzie działał tak zwany ciepły guzik.

"Ciepły guzik" musieli naciskać pasażerowie, którzy na przystankach chcieli otworzyć drzwi, aby wejść do miejskich autobusów. Został wyłączony na czas zagrożenia koronawirusem. Teraz to kierowca będzie otwierał wszystkie drzwi.

- Nie chodzi tutaj o to, by nie dotykać przycisków, bo przecież pasażerowie dotykają w autobusach również poręczy, uchwytów, oparć siedzeń czy kasowników, a ich mycie może odbywać się tylko w zajezdni, lecz głównie o to, aby przewietrzać jak najczęściej wnętrza pojazdów. Obecnie panujące temperatury pozwalają na bezproblemowe zastosowanie takiego rozwiązania - wyjaśnia Dawid Puton, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu dróg i Komunikacji w Radomiu.

Podobne rozwiązania wprowadziły już inne polskie miasta. „Do wszystkich operatorów komunikacji miejskiej w Radomiu wystosowaliśmy też sugestię zwiększenia częstotliwości dezynfekowania wnętrz należących do nich autobusów (głównie poręczy oraz słupków, których dotyka dużo osób) - czytamy w komunikacie Miejskie Zarządu Dróg i Komunikacji w Radomiu.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie