Koronawirus w regionie radomskim. Dzieci też chorują na COVID-19 i trafiają do szpitali, na oddziałach pediatrycznych dochodzą do zdrowia

Liczby nowych zakażeń w Radomiu i regionie biją kolejne rekordy. Tylko w czwartek, 3 lutego, Ministerstwo Zdrowia informowało o ponad tysiącu nowych przypadków w regionie. Jak zwykle dopiero po tygodniu, dwóch po wzroście zakażeń szczyt jest także w szpitalach. Już teraz jednak zajęte są łóżka covidowe w naszych lecznicach. Niestety, potwierdza się też to przed czym od dawna ostrzegali lekarze. Na COVID-19 chorują też dzieci, nie u wszystkich zakażenie koronawirusem przebiega bezobjawowo.

W szpitalu w Iłży, który teraz w całości jest już przeznaczony dla chorych na COVID-19 w środę było siedmiu małych pacjentów, w czwartek sześcioro dzieci. Placówka ma w sumie 14 łóżek pediatrycznych. Zakażone dzieci są leczone także w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym na radomskim Józefowie. Jak informowała Karolina Gajewska na "pediatrii" było sześcioro pacjentów z koronawirusem, jedno zakażone dziecko było leczone na chirurgii dziecięcej. W sumie w szpitalu na Józefowie ostatniej doby było 91 zakażonych pacjentów.

Przypomnijmy, już jesienią ubiegłego roku, kiedy trwała czwarta fala pandemii lekarze z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego alarmowali, że na neonatologii były leczone noworodki z COVID-19. Jedno z nich wymagało leczenia na oddziale intensywnej terapii. Na szczęście dziecko wyzdrowiało.

Dzieci, nawet te które przeszły zakażenie bez objawów mogą zachorować także na PIMS, zespół pocovidowy. W Radomiu kilkoro takich dzieci już trafiło do szpitali. Wymagają one specjalistycznego leczenia.

Na razie w szpitalach covidowych są wolne łózka. Są one we wspomnianej Iłży oraz w szpitalu tymczasowym w Radomiu. Wydzielone miejsca dla pacjentów z koronawirusem są też w lecznicy na radomskim Józefowie.

Jak informowała nas Elżbieta Cieślak, rzecznik radomskiego Szpitala Specjalistycznego zajętych jest około połowy dostępnych miejsc. Oczywiście zależy to od dnia, ale sytuacja nie jest tak dramatyczna jak jesienią ubiegłego roku. Dla przykładu w środę na 100 miejsc w szpitalu tymczasowym zajętych było 60 łóżek, było dziewięciu pacjentów na oddziale intensywnej terapii, którzy wymagali podłączenia do respiratora. Na oddziale zakaźnym radomskiego szpitala było także ośmiu chorych z COVID-19. W lecznicy w Iłży w czwartek były 74 wolne miejsca na 88 dostępnych.

Trwają jednak przygotowania do fali hospitalizacji związanej z Omikronem. - Zapotrzebowanie może zwiększyć się do około 6 tysięcy łóżek. Baza łóżkowa na poziomie około 6 tysięcy była przygotowana wiosną 2021 roku – kiedy odnotowano największy dotychczas poziom zajętości łóżek z powodu Covid-19. Tak więc Mazowiecki Urząd Wojewódzki jest przygotowany, aby wydawać decyzje na taką skalę - informowały jeszcze w styczniu służby prasowe wojewody.

To jednak oznaczałoby kolejne ograniczenie liczby łóżek specjalistycznych dla pacjentów z innymi chorobami, a już teraz oddziały są przepełnione. Jak już pisaliśmy na przykład w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym na takich oddziałach jak: interna, chirurgia, ortopedia, czy kardiologia już teraz potrzebne są dostawki.