Przypomnijmy, sprawa bulwersuje opinię publiczną od ponad tygodnia. W niektórych placówkach z powodu zakażeń personelu, pacjenci i podopieczni pozbawiani byli niemal stałej opieki. W tej sytuacji na ratunek administracyjnie kierowano do pracy ludzi z uprawnieniami, a w razie niestawienia się karano ich. Okazało się jednak, że wezwania dotyczyły na przykład karmiącej matki, kobiety samotnie wychowującej dziecko, albo lekarza seniora, który sam wymaga opieki. Niektóre z tych osób zostały ukarane wysokimi grzywnami.
Dodatkowe oświadczenia
Od poniedziałku cała procedura została ucywilizowana. Podczas doręczenia decyzji Wojewody przekazywane są dodatkowe oświadczenia. W tym dokumencie od razu można zaznaczyć przesłanki wykluczające z oddelegowania (na przykład wiek, sprawowanie opieki na dzieckiem do lat 14, orzeczenie o całkowitej bądź częściowej niezdolności do wykonywania pracy).
Służby wojewody podkreślają, że w przypadku, gdy osoba skierowana do pracy podlega przewidzianym w ustawie wyłączeniom (na przykład opieka nad małoletnim dzieckiem) – wówczas wojewoda uchyla swoją decyzję - zarówno o oddelegowaniu, jak i karze. Dotychczas wojewoda wymierzył pięć kar po pięć tysięcy złotych oraz dwie kary na kwotę 10 tysięcy złotych.
Dwie kary zostały dotychczas uchylone. Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł zwrócił się za pośrednictwem okręgowych izb pielęgniarek i lekarzy z Mazowsza z apelem do pielęgniarek i położnych o zgłaszanie swojej gotowości do podjęcia pracy w miejscach, w których występuje szczególna potrzeba zapewnienia dodatkowej opieki medycznej.
- Wojewoda chciałby w pierwszej kolejności kierować do pracy ochotników, którzy odpowiedzą na apel. W zaistniałej sytuacji wojewoda wyraża wdzięczność osobom, które podjęły się wykonania decyzji o oddelegowaniu, której celem jest pomoc potrzebującym pacjentom - mówi Ewa Filipowicz, rzecznik wojewody mazowieckiego.
Braki kadrowe
Wojewoda Mazowiecki do podmiotów leczniczych, domów pomocy i zakładów opiekuńczo-leczniczych skierował do tej pory 155 osób, w tym: Pielęgniarki i pielęgniarzy, neurologów, internistów, anestezjologów i opiekunów. Dotychczas do pracy stawiło się około dwadzieścia osób. Wojewoda uchylił dotychczas dziesięć wydanych decyzji. Wśród powodów uchylenia decyzji znajdują się między innymi wiek lub praca w innym miejscu.
Personel medyczny kierowany był między innymi do Powiatowego Centrum Medycznego w Grójcu, do szpitala w Nowym Mieście nad Pilicą, Domu Pomocy Społecznej w Niadabylu, Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu, Niepublicznego Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Starym Goździe, Radomskiego Szpitala Specjalistycznego, Domu Pomocy Społecznej w Tomczycach. We wszystkich tych placówkach doszło do zakażeń koronawirusem i wszystkie miały ogromne problemy kadrowe.
- Znaleźliśmy się wszyscy w sytuacji, której nie sposób było przewidzieć. Dlatego tak ważna jest gotowość do podejmowania działań - napisał w apelu wojewoda.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?