Śledztwo w tej sprawie trwało kilka lat. Zdaniem Prokuratury Okręgowej z Lublina do przestępstw przy wydaniu licencji dochodziło w latach 2007-2008. Głównym oskarżonym jest obecnie emerytowany policjant mazowieckiej komendy policji w Radomiu 44-letni Mirosław P., któremu prokurator postawił 10 zarzutów korupcyjnych.
Jako przewodniczący komisji egzaminacyjnej powołanej do sprawdzania kwalifikacji i umiejętności osób ubiegających się o licencję na prowadzenie ochrony osób i mienia miał on w zamian za łapówki zaliczać egzaminy bez sprawdzania kandydatów. Wynosiły od 200 zł do 5 tysięcy złotych, łącznie Mirosław P. - zdaniem prokuratury - przyjął 14 tysięcy. On sam nie przyznaje się do stawianych mu zarzutów.
W gronie oskarżonych znalazło się także dwóch innych policjantów oraz właścicielka firmy organizującej szkolenia przygotowawcze dla ochroniarzy, 50-letnia Urszula Z.-B, która miała współdziałać z Mirosławem P. Postawiono jej łącznie 64 zarzuty dotyczące wystawiania fałszywych zaświadczeń o ukończeniu tego kursu.
Przed radomskim sądem odpowie obecnie 15 osób, niektórym grozi kara do 15 lat więzienia. Do odrębnego postępowania wyłączono sprawę osób wręczających łapówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?