Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszmary powróciły, Szydłowianka przegrała w stolicy z ligowym słabeuszem

Piotr Stańczak
Kamil Czarnecki zdobył dla Szydłowianki gola w meczu z Drukarzem, ale dostał też czwartą w sezonie żółtą kartkę i będzie musiał pauzować w kolejnym spotkaniu.
Kamil Czarnecki zdobył dla Szydłowianki gola w meczu z Drukarzem, ale dostał też czwartą w sezonie żółtą kartkę i będzie musiał pauzować w kolejnym spotkaniu. Piotr Stańczak
Klapą zakończyła się wyprawa Szydłowianki Szydłowiec do stołecznego Drukarza, który przed tą kolejką zajmował przedostatnie miejsce w tabeli. Nasza drużyna przegrała 1:3.

Drukarz Warszawa – Szydłowianka Szydłowiec 3:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Kamil Czarnecki 33 min., 1:1 Michał Knajdrowski 48, 2:1 Maksymilian Vogtman 72, 3:1 Jakub Muzyka 75 z karnego.
Szydłowianka: Kołodziejski – Suwara, Jakubczyk (78. Turczyk), Wiatrak, Łaciak – M. Janik, P. Janik, Zagórski, Miller – Kowalczyk (54. Szyszka), Czarnecki.

W pierwszej części spotkania wydawało się, że „biało-niebiescy” bez kłopotów poradzą sobie z ligowym słabeuszem. Zespołową akcję wykończył Czarnecki (strzelił jedenastego gola w sezonie) i dał swej drużynie prowadzenie 1:0, niestety, tuż po wznowieniu gry pozwolili przeciwnikom wyrównać. Powróciły stare koszmary. Sytuację naszej drużyny skomplikowała sytuacja w 63 minucie. Michał Wiatrak otrzymał czerwoną kartkę za faul taktyczny na Vogtmanie.

Do przerwy goście prowadzili 1:0, niestety, tuż po wznowieniu gry pozwolili przeciwnikom wyrównać. Powróciły stare koszmary.

Drukarz nabrał wiatru w żagle, czego efektem były kolejne dwa zdobyte gole. Porażka stała się faktem. Trenera Szydłowianki Andrzeja Koniarczyka zmartwiła tak przegrana, jak też czwarte w sezonie żółte kartki napastników – Czarneckiego i Błażeja Millera… Z tego powodu nie będą mogli oni zagrać w kolejnym pojedynku przeciwko Wildze Garwolin u siebie.

– Kamil otrzymał kartonik rzekomo za symulowanie faulu w polu karnym Drukarza, podczas gdy sam obrońca gospodarzy przepraszał naszego zawodnika za przewinienie. Sędzia podjął jednak inną decyzję… - relacjonował Koniarczyk. Pozytywnie na tle starszych i bardziej doświadczonych kolegów wypadł bramkarz Eryk Kołodziejski, który tym razem zastąpił między słupkami Pawła Wieczorka. Nie popełnił błędów podczas bramkowych akcji Drukarza, kilka razy popisał się udanymi interwencjami.

O meczu Szydłowianki czytaj także w poniedziałkowym "Echu Sportowym".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie