Koszykarze Hydrotrucku Radom podejmują Enea Basket Poznań

Hydrotruck Radom jest mocnym liderem Suzuki 1 ligi. Ma jeden punkt przewagi nad zespołem Dzików Warszawa. 4 stycznia nasz zespół przegrał dość nieoczekiwanie u siebie z Żakiem Koszalin. Była to pierwsza przegrana w roli gospodarza, Radomski zespół zagrał bez swojego najlepszego zawodnika. Z powodu kontuzji barku nie wystąpił Kaheem Ransom. Na ostatnim treningu przed meczem doznał urazu barku.

- Graliśmy bez lidera, playmakera i dopiero dziś się dowiedzieliśmy, że kontuzja jest poważna. Nie mieliśmy czasu na przygotowanie do meczu bez Ransona - tłumaczył trener Robert Witka.

Tydzień później w ostatnim meczu na wyjeździe Hydrotruck pokonał Polonię Bytom 93:67. Radomska drużyna pojechała do Bytomia bez swojego najlepszego zawodnika. kontuzja barku Kaheema Ransoma okazała się poważniejsza niż przypuszczano i Amerykanin już w drugim meczu z rzędu nie mógł wystąpić. W odróżnieniu od ostatniego meczu, trener Robert Witka miał trochę czasu, aby przygotować zespół do gry bez swojego playmakera.

- Ta porażka z Żakiem wiele nas nauczyła. Z tej przegranej wyciągnęliśmy wiele pozytywnych wniosków - mówił Piotr Kardaś, prezes Hydrotrucku.

Ostatni mecz w Bytomiu, wysoko wygrany przez Hydrotruck, pokazał, że radomska ekipa potrafi grać bez Ransoma. Nauczyła się tworzyć dobre akcje, bez swojego najlepszego zawodnika.

Dobra wiadomość jest taka, że w sobotę Kaheem Ransom powinien być gotowy do gry. Już trenuje z drużyną i jeśli nic się nie wydrzy niepokojącego, to powinien zagrać przeciwko ekipie z Poznania.

Obie drużyny zagrają ze sobą w tym sezonie po raz drugi. Warto przypomnieć, że pierwszy mecz odbył sie 1 października w Poznaniu. Wówczas po czterech kwartach był remis, a dopiero po dogrywce Hydrotrucku przechylił szalę zwycięstwa i wygrał spotkanie 94:89.

Poznański zespół gra poniżej oczekiwań. Ma bilans 6-12 i zajmuje odległą 14 lokatę. Drużyna była wskazywana jako jeden z kandydatów do gry w fazie play off, czyli pierwszej ósemce. Na razie wynik jest poniżej oczekiwań, ale to głównie dlatego, że Basket Poznań słabo spisuje się na wyjazdach. Z ośmiu meczów wyjazdowych, Basket Poznań zdołał wygrać tylko jeden. To sprawia, że Hydrotruck w roli gospodarza w tym meczu jest niemal murowanym faworytem.