Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Rosy Radom przed meczem z KTP Basket Kotka

Michał Nowak
Michał Nowak
Koszykarze Rosy Radom wylecieli dzisiaj z radomskiego lotniska. W środę w miejscowości Kotka zagrają pierwszy mecz w europejskich pucharach.
Koszykarze Rosy Radom wylecieli dzisiaj z radomskiego lotniska. W środę w miejscowości Kotka zagrają pierwszy mecz w europejskich pucharach. Łukasz Wójcik
Poranny trening, potem szybkie pakowanie walizek i po godzinie 13 wszyscy w komplecie stawili się w Porcie Lotniczym Radom.

Lotnisko w Radomiu ożyło. Po raz pierwszy do Rygi poleciał wypełniony niemal po brzegi samolot. Oprócz koszykarzy, sztabu szkoleniowego, właścicieli klubu, pojechali też sponsorzy, kilku przyjaciół radomskiego basketu, kilku kibiców. Jeszcze nigdy żaden koszykarski klub z Radomia nie grał w europejskich pucharach. Dlatego środowy mecz Rosy to wielkie wydarzenie w historii radomskiego sportu. Początek pojedynku o godzinie 18.30.

Lecą do Kotki

Samolot z koszykarzami wyleciał do Rygi, skąd wszyscy przesiedli się do samolotu do Helsinek. Potem godzinna podróż pociągiem do miejscowości Kotka. To nadmorskie miasteczko liczące około 55 tysięcy mieszkańców. W środę rano podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego będą mieli możliwość trenowania w hali w Kotce. Mecz rozegrany zostanie w niewielkim obiekcie, mieszczącym około 2500 widzów.

Przed meczem w Finlandii nikt nie narzeka na urazy, wszyscy zawodnicy są zdrowi. Zespół trenuje w dobrych nastrojach. Humory poprawiła wygrana ze Stalą Ostrów Wielkopolski. Rosa wygrała w lidze 77:65. Ostatnie pięć minut meczu pokazały, że potencjał i umiejętności drużyny są duże.

Europejskie puchary

Radomski klub nie ma kompletnie żadnego doświadczenie w europejskich rozgrywkach, co nie oznacza, że drużyna jedzie do Finlandii bez żadnego przygotowania. CJ Harris, Torey Thomas, Seid Hajrić, Robert Witka mają już duże doświadczenie, bo w poprzednich klubach rywalizowali w europejskich rozgrywkach.

Z kolei KTP Basket Kotka dwa lata temu dotarł do ćwierćfinału FIBA Euro Challenge, więc drużyna jest ograna w rozgrywkach europejskich. W tym sezonie w lidze radzą sobie bardzo słabo. Po siedmiu kolejkach zajmują przedostatnie miejsce z bilansem jedno zwycięstwo i sześć porażek.

Historyczny mecz

W kadrze Kotki jest trójka Amerykanów i Kanadyjczyk. Pozostali gracze to Finowie. Co ciekawe, we wrześniu reprezentacja Polski podczas Eurobasketu we Francji grała właśnie z Finlandią i wygrała 78:65. Asystentem trenera kadry narodowej jest Wojciech Kamiński. Przyznał, że basket w Finlandii się rozwija i jest mocny. Nie oznacza to, że Rosa nie ma żadnych szans.

- Jedziemy tam wygrać historyczny mecz w europejskich pucharach. Finowie w lidze sobie nie radzą, ale bardzo mocno mobilizują się na rozgrywki FIBA Europe Cup - dodaje trener Kamiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie