Kozieniczanie chętnie kultywują wielkanocne tradycje. Za nimi drugi Dzień Kozienickiej Pisanki

Pierwszy Dzień Kozienickiej Pisanki był pewnym eksperymentem przeprowadzonym przez Muzeum Regionalne w Kozienicach, który z całą pewnością się udał. Zainteresowanie wydarzeniem w zeszłym roku było ogromne. Wymalowano blisko pięćset wydmuszek, a w tym roku na pewno nie będzie ich mniej, bo kozieniczanie licznie odpowiedzieli za zaproszenie dyrektora muzeum Krzysztofa Reczka.

Dyrektor Muzeum Krzysztof Reczek osobiście zapraszał kozieniczan do wspólnego malowania jajek. Wejściówką była wręczana przez dyrektora wydmuszka.

Technika Batiku jest jedną z najstarszych technik zdobienia jajek, a sama pisanka zdobiona w ten sposób jest najstarszą formą plastyki obrzędowo-zdobniczej. W obecnych czasach jest to unikatowa umiejętność, ponieważ mało osób w ogóle pamięta, że taka technika istniała, choć kiedyś była niezwykle popularna. Polega ona na nakładaniu wosku na jajka za pomocą specjalnych narzędzi, które tworzą różne wzory. Po ich narysowaniu pisankę wkłada się do barwnika. Skorupka barwi się z wyjątkiem miejsc chronionych przez wosk, który następnie należy zeskrobać i gotowe.

W sali gdzie odbywały się warsztaty ze stosowanie tej techniki mogliśmy spotkać całe rodziny z dziećmi, również tymi najmłodszymi. - Od początku staraliśmy się nadać temu wydarzeniu rodzinny charakter i to się udało – mówił dyrektor Reczek.

Jednym z elementów Dnia Kozienickiej Pisanki jest kiermasz wyrobów związanych z Wielką Sobotą i święconką, a więc koszyczki, serwetki, drobne ozdoby, których autorami są kozieniccy artyści.

Tegoroczną nowością były stoiska, na których mogliśmy spróbować wielkanocnych potraw takich jak: babki, żurek, biała kiełbasa i różnego rodzaju serniki. Ich autorami były cztery koła gospodyń wiejskich, które wzięły udział w wydarzeniu dzięki Lokalnej Grupie Działania „Puszcza Kozienicka”.

- Nasz udział w II Dniu Kozienickiej Pisanki jest odpowiedzią na zaproszenie dyrektora Muzeum. W tym roku Lokalna Grupa Działania postanowiła zaangażować do tego wydarzenia lokalne koła gospodyń wiejskich – mówiła prezes Lokalnej Grupy Działania „Puszcza Kozienicka” Irena Bielawska.

W grudniu w powiecie kozienickim powstało 14 nowych kół gospodyń wiejskich i obecnie jest ich już 15. Część z nich współpracuje z Lokalną Grupą Działania, która pomaga im zaistnieć w lokalnym środowisku. Idealną okazją do takiej promocji był Dzień Kozienickiej Pisanki. Przed siedzibą Muzeum mogliśmy spotkać stoiska kół gospodyń wiejskich z gmin: Kozienice, Gniewoszów i Głowaczów.

Przygotowanie stoisk zostało sfinansowane ze środków Unii Europejskiej pozyskanych właśnie za pośrednictwem LGD. Wszystko wskazuje na to, że cel dyrektora Muzeum urzeczywistni się, a Dzień Kozienickiej Pisanki na dobre wpisze się w lokalną tradycję Kozienic. Już teraz możemy zaprosić za rok, lecz tym razem do starej - odnowionej siedziby Muzeum, czyli oficyny pałacowej, gdyż już niedługo instytucję tę czeka wielka przeprowadzka.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook Echo Dnia Kozienice

Zenek Martyniuk z Akcentem w Explosion. Zobacz zdjęcia!

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: