Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kradzież sprzętu strażackiego w Orońsku. Gmina jest gotowa pomóc ochotnikom

Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga
Strażakom z Orońska złodzieje ukradli cenny sprzęt służący do ratowania w wypadkach.
Strażakom z Orońska złodzieje ukradli cenny sprzęt służący do ratowania w wypadkach. Facebook / OSP KSRG Orońsko
W piątek 9 kwietnia doszło do kradzieży w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Orońsku. Druhowie stracili niezwykle cenny sprzęt, który ratuje życie ludzi.

Do włamania doszło najprawdopodobniej w nocy z czwartku na piątek, a w piątek 9 kwietnia rano strażacy zauważyli skutki działania złodziei.

- Złodzieje musieli dobrze zaplanować akcje, bo w nocy zgasło światło w Orońsku. Być może ktoś spowodował wyłączenie prądu, by łatwiej było włamać się do strażnicy - opowiadają strażacy - ochotnicy.

Złodzieje wyłamali drzwi do budynku remizy Ochotniczej Straży Pożarnej przy ulicy Szkolnej. To centrum Orońska, niedaleko jest Urząd Gminy. Przestępcy ukradli sprzęt zapakowany na samochód ratownictwa technicznego. To sprzęt ratujący życie poszkodowanym w wypadkach drogowych. Były w tym trzy cenne urządzenia. Ich wartość rynkowa jest szacowana na kilkadziesiąt tysięcy złotych.

- Sprzęt który został skradziony, to urządzenia hydrauliczne firmy Holmatro, podajemy numery fabryczne urządzeń: nożyce hydrauliczne numer fabryczny:192053; rozpieracz teleskopowy numer fabryczny:1131926HH; rozpieracz ramieniowy numer fabryczny: 191185. Prosimy o pomoc w nagłośnieniu sprawy i apelujemy o pomoc w zidentyfikowaniu sprawców. Każdy kto ma jakieś informacje prosimy o kontakt z jednostką OSP w Orońsku, lub Komendą Policji w Szydłowcu. Prosimy o zwrócenie uwagi na różnego typu aukcjach - apelują strażacy z Orońska. Jak mówi Marlena Skórkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu, trwają działania wyjaśniające.

Wieść o kradzieży poruszyła wiele osób. Strażacy z innych jednostek udostępniali post druhów z Orońska na swej tablicy na Facebooku. - Najpierw policja musi zakończyć prace. Wtedy zacznie się naprawianie szkód. Idealnym rozwiązaniem by było, gdyby skradzione przedmioty znalazły się. Jeśli nie, wtedy gmina nie wyklucza pomocy. Rozmawiałem z komendantem powiatowym straży w Szydłowcu, na czas braku tych sprzętów, narzędzia zostały im użyczone - mówi wójt gminy Orońsko Henryk Nosowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie