Krajowa premiera Toyoty Verso-S (zdjęcia, wideo)

[galeria_glowna]

Toyota Verso-S jest najmniejszym z rodziny Verso. Jego długość wynosi niecałe 4 metry, szerokość 1,7 metra, a wysokość 1,6 metra. To jednak wcale nie oznacza, że w aucie nie ma miejsca. Przeciwnie, wewnątrz jest przestronny.

Ten mały samochód będzie do kupienia w dwóch wersjach silnikowych - benzynowym o pojemności 1,3 litra i mocy 99 KM oraz dieslowskim o pojemności 1,4 litra i mocy 90 KM. Jego osiągi techniczne nie rzucają na kolana, ale nie należy się nawet tego spodziewać. Od 0 do 100 km/h "benzyniakiem" przyspieszymy w 13,3 sekundy, a samochodem z silnikiem wysokoprężnym o 1 sekundę krócej.

Coś co ma zachęcić do zakupu Verso-S to między innymi spalanie. Średnie zużycie w cyklu mieszanym "benzyniaka" to 5,5 l/100 km i 4,3 litra "diesla".

Samochód, mimo że wygląda na mały, ma wcale niezły bagażnik o pojemności 430 litrów, a przy złożonych tylnych kanapach do 852 litrów.

Producenci chwalą się wyposażeniem auta. W podstawowej wersji - terra - są między innymi systemy bezpieczeństwa ABS, EBD, BA, VSC (stabilizacji pojazdu), system poduszek powietrznych - siedem sztuk, w tym kolanowa, wspomaganie kierownicy, gniazda USB i AUX-In, radio CD z MP3 i WMA.

W wersji luna dochodzi jeszcze klimatyzacja manualna, a w premium dodatkowo system multimedialny z ekranem dotykowym, gdzie na jednym ekranie istnieje możliwość sterowania nawigacją, komputerem pokładowym i zintegrowany system multimedialny. Auto ma jeszcze jeden plus, bardzo dużą szybę dachową. Ale to za dodatkową opłatą, wcale nie taką dużą - 1,9 tysiąca złotych.

Założeniem władz Toyoty jest sprzedaż modelu Verso-S w liczbie 200 sztuk w tym roku w Polsce. Ma być wypełnieniem luki między yarisem a aurisem.

Potencjalnych klientów może jednak stopować cena. Za auto w wersji wyposażenia terra, tylko z silnikiem benzynowym, trzeba będzie zapłacić 57,6 tysiąca złotych, luna od 61,2 tysiąca złotych (benzyna) do 68,7 tysiąca złotych (diesel), a premium odpowiednio 64,8 do 72,3 tysiąca złotych.