Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Sieczka, najdłużej pracujący trener w regionie radomskim! 26 lat z jedną drużyn! Zobacz zdjęcia

Sylwester Szymczak
Sylwester Szymczak
Krzysztof Sieczka od 26 lat w  Zawiszy Sienno
Krzysztof Sieczka od 26 lat w Zawiszy Sienno Sylwester Szymczak
W środowisku piłkarskim chyba nie ma sędziego, piłkarza, działacza, który nie znałby pana Krzysztofa. Trener Zawiszy to najdłużej pracujący w jednym klubie szkoleniowiec w regionie radomskim. Trudno sobie wyobrazić klub bez niego. Jest nie tylko trenerem, nauczycielem, pedagogiem, ale też znakomitym organizatorem.

Jego praca w klubie nie polega tylko na prowadzeniu treningu. W tak małym klubie to często jedna osoba odpowiada za to, aby przygotować boisko, zrobić sędziom herbaty, wypełnić wszelkie dokumenty. Mowa nie tylko o drużynie seniorów, ale też o zespołach młodzieżowych. Gdyby nie pan Krzysio Sieczka, to Zawiszy by nie było. I nawet kiedy spadli z ligiokręgowej, nikt nie miał odwagi skrytykować trenera...

Panie Krzysztofie, nikt w regionie radomskim nie pracuje z drużyną seniorską tak długo jak pan. Proszę powiedzieć ile lat prowadzi pan Zawiszę i jak to się zaczęło?

Krzysztof Sieczka: - Zaczęło się oczywiście z zamiłowania do futbolu. Grałem kiedyś w sąsiedniej gminie w takim klubie Świt Rzeczniów. Zostałem nauczycielem wychowania fizycznego, rozpocząłem pracę w w szkole w Siennie i zaproponowano mi, abym poprowadził Zawiszę. Pamiętam, że to był 2 stycznia 1996 roku.

- To kawał czasu. Nikt pana nie chciał zwolnić od tamtej pory?

- Nie wiem czy chciał. O to trzeba najlepiej zapytać członków poszczególnych zarządów. Być może byli tacy, którzy szeptali za plecami, że powinienem odejść.

- A pan nie miał nigdy dosyć?

- Nie brakowało takich momentów, kiedy chciałem to rzucić i mieć spokój. Bywały serie fatalnych porażek, po których i ja i piłkarze mieliśmy dosyć. Przez te lata wywalczyłem trzy awanse z Zawiszą, dwa razy spadłem do klasy A. Bywało różnie. Nawet teraz w ostatnim sezonie po spadku miałem kryzys. Fajnie, że mamy scementowany zespół i drużyna podniosła się po takim pechowym sezonie i robimy wszystko aby wrócić do ligi okręgowej. Mamy obecnie cztery punkty straty i zobaczymy.

- Jak pan to robi, że kolejne zarządy w klubie i włodarze gminy mają do pana takie bezgraniczne zaufanie?

- Prezes bardzo nam pomaga. Ot - choćby zapewnia nam transport na mecze, a to już bardzo wiele. Przez lata udało się dobrze życ klubowi z władzami gminy. To nasz największy sponsor. Jest też grono prywatnych przedsiębiorców, którzy w miarę możliwości nam pomagają. Wszystkim należą się wielkie podziękowania. Przez tyle lat zawsze było grono ludzi skupionych wokół klubu, którzy pomagają Zawiszy. Sam bym tego nie pociągnął.

- Jak to możliwe, że w tak małej gminie, potraficie zbudować zespół oparty na własnych wychowankach, który z powodzeniem rywallizuje z ekipami z większych ośrodków jak Pionki, Iłża, Zwoleń, czy Lipsko?

- Klub bazuje na uczniach. To właśnie w szkołach staramy się namawiać i zachęcać do podjęcia treningów. Udaje nam się stworzyć dzięki temu bazę drużyn młodzieżowych, z których część trafia potem do seniorów. Przez te wszystkie lata udało nam się trzymać jakiś określony poziom. Udaje nam się skutecznie walczyć i z kryzysem gospodarczym i z niżem demograficznym.

* Ponoć ma pan już następców?

- Mamy dwie drużyny młodzieżowe z rocznika 2006 i 2010. W roli trenerów świetnie sprawdzają się Łukasz Kotwa i Sebastian Klaus.

* W pańskiej drużynie gra, Rafał Lasocki, który współpracuje z kadrą narodową U 15 i jest też asystentem Czesława Michniewicza. Pomaga panu w Zawiszy?

- Serce się radowało, kiedy ogladało się mecz Polaków ze Szwecją i cieszącego się Rafała Lasockiego. W naszej drużynie pełni rolę zawodnika, nie zawsze może grać, ale zawsze mogę liczyć na jego fachowość i doświadczenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie