Kto komu pomoże w czwartej lidze?

W Promnej miejscowy LKS podejmuje Victorię Sulejówek, lidera tabeli. Gospodarze w meczu z liderem muszą zdobyć jakiekolwiek punkty, aby myśleć o utrzymaniu. Wygrywając, mogą też pomóc Broni Radom, która w tej kolejce pauzuje i traci do lidera dwa punkty.

- Kiedyś lider musi przegrać - tak przed meczem z Victorią Sulejówek, mówi Marcin Sikorski, trener zespołu z Promnej.

Po sąsiedzku Pilica BIałobrzegi grać będzie z Błonianką i też może pomóc sasiadowi zza miedzy, czyli Promnej. Białobrzeżanie choć grają o „pietruszkę”, to mogą sprawić, że Promna może zmniejszyć dystans do Błonianki, pod warunkiem, że sama zapunktuje.

W derbach regionu Oskar Przysucha podejmie Szydłowiankę Szydłowiec. Gospodarze mają już zapewniony byt, a wygrywając, mogą pogrążyć Szydłowiankę, która jest na pograniczu strefy spadkowej. Pojedynki między tymi drużynami zawsze stały na strzu noża i trudno przypuszczać, aby przysuszanie podeszli na luzie do derbowego spotkania. Oskar zagra w sobotę przeciwko Szydłowiance bez Pawła Maciejczaka i Bartosza Krukowskiego.

Wszystko wskazuje na to, że po kontuzji wybiegnie na boisko Wajih Bouchniba. Po karencji za żółte kartki do składu przysuskiej drużyny wracają dwaj podstawowi piłkarze, Patryk Walasek i Michał Gil. Z kolei Szydłowianka przeciwko Oskarowi zagra bez dwóch podstawowych swoich zawodników, obrońcy Michała Wiatraka i pomocnika Adriana Leszczyńskiego. Obaj pauzują za żółte kartki.

Źle się dzieje z Energią Kozienice. Piłkarze trenera Grzegorza Seremak są bardzo nieskuteczni. W dwóch ostatnich meczach z Bronią Radom i Zniczem II Pruszków mieli mnóstwo świetnych sytuacji, a cudem zdobyli ledwie punkt. Kozieniczanie zajmują dziewiąte, bezpieczne miejsce w tabeli, ale mają już tylko siedem punktów przewagi nad zespołami ze strefy spadkowej. W sobotę zespół zagra bardzo ważny mecz z KS Konstancin. W ekipie Energii za kartki pauzować będzie Maciej Kokosza. Nie zagra też zawieszony za czerwoną kartkę bramkarz, Michał Kula.

Konstancin w obecnej chwili ma siedem punktów mniej od Energii i znajduje się w strefie spadkowej. Jednak gra coraz lepiej i w Kozienicach będzie walczyć o wygrzebanie się ze strefy spadkowej. Energia nie może na to pozwolić.

Dwa zespoły z powiatu radomskiego, Orzeł Wierzbica i Proch Pionki okupują ostatnie miejsca i praktycznie są już bez szans. Piłkarzom nie można jednak odmówić ambicji, bo w obu zespołach starają się walczyć o jak najwyższą lokatę.

Proch Pionki swój mecz ze Spartą w Jazgarzewie rozpocznie w sobotę o godzinie 15. Godzinę później na własnym boisku w Wierzbicy, miejscowy Orzeł rozpocznie mecz z Gromem Warszawa. Podopieczni trenera Rafała Stąpóra w meczu z Gromem Warszawa, który także jest bardzo bliski spadku do warszawskiej klasy okręgowej, są faworytami tej konfrontacji.

Proch Pionki gra coraz lepiej, nie przegrał od trzech kolejek. I tylko szkoda, że zespół ten zaczyna punktować w momencie, gdy jego los jest już przesądzony.

Wszystkie mecze rozegrane zostaną w sobotę: Orzeł Wierzbica - Grom Warszawa, godzina 16, Sparta Jazgarzew - Proch Pionki, godzina 15, Oskar Przysucha - Szydłowianka Szydłowiec, godzina 16, Energia Kozienice - Klub Sportowy Konstancin, godzina 11,Ludowy Klub Sportowy Promna - Victoria Sulejówek, godzina 15, Pilica Białobrzegi - Błonianka Błonie, godzina 17, Znicz II Pruszków - Klub Sportowy Raszyn, godzina 11, Mazur Karczew - UMKS Piaseczno, godzina 16,Mszczonowianka - Wilga Garwolin, godzina 12.30, Broń Radom pauzuje.