Wszystko się zaczęło od informacji o spotkaniu Prezydium Rady Miasta z prezydentem Radomia. Według jednego z uczestników porannych rozmów, radni opozycji mieli zostać obrażeni. Nasz rozmówca stwierdził, że będzie domagał się zorganizowania referendum w sprawie odwołania "pisowskich władz".
To wywołało oburzenie wśród radnych Prawa i Sprawiedliwości. Jakub Kowalski na Bip.pl podaje, że "głównym podjudzaczem w sprawie referendum jest P. Szprendałowicz, który miesiąc po wyborach nie może pogodzić się z porażką!". Radny dodaje też, że "podczas spotkania A. Kosztowniak.a z radnymi prezydent Radom.ia nie powiedział niczego po czym, którykolwiek z uczestników mógłby się poczuć obrażony."
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?