Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś nieźle przyciął na… przycinaniu zieleni? Bolesne rozliczenia na Ustroniu

tnt
Władze największej spółdzielni mieszkaniowej Radomia skierowały dwie sprawy do prokuratury. Poszło o faktury na 114 tysięcy.

Andrzej Łuczycki, przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Ustronie w Radomiu:

- Kiedy w 2005 roku wybieraliśmy zarząd spółdzielni, Marek Suski, Krzysztof Sońta i Dariusz Wójcik przychodzili i nawoływali do walki z kolesiostwem i marnotrawstwem, zachęcając do popierania ich kandydatów. Teraz wzywam ich, żeby patrząc mieszkańcom w oczy, wytłumaczyli, dlaczego sytuacja w spółdzielni wygląda tak źle.

Okazuje się, że można oszukać na grubą kasę na… przycinaniu zieleni. Ile? Według podejrzeń nowych władz Ustronia, nawet 114 tysięcy złotych. Nowy zarząd spółdzielni poszedł za głosem mieszkańców. Dwie sprawy z działalności poprzednich władz trafiły do prokuratury.
Poważne zarzuty przedstawili wczoraj Andrzej Łuczycki, przewodniczący Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej Ustronie, prezes Piotr Skoczylas i Jerzy Dąbrowski, zastępca do spraw technicznych.

- Chcemy, żeby nasze działania były jawne dla mieszkańców, dlatego informujemy ich o wszystkim. Spółdzielnia boryka się z wieloma problemami, ujawniliśmy też nieprawidłowości - zaczął Piotr Skoczylas. - Dwie sprawy musieliśmy skierować do prokuratury.
Pierwsza to nieprawidłowości odkryte przy budowie parkingu przy ulicy Młodzianowskiej 154.

- Mieszkańcy sygnalizowali nam, że parking jest mniejszy, niż wynikało to z ustaleń. Okazało się, że zamiast 630 metrów kwadratowych asfaltowej nawierzchni, powstało połowę mniej, chociaż protokół z odbioru technicznego tego nie stwierdzał. Wykonawca musiał zwrócić spółdzielni ponad 18 tysięcy złotych - dodał prezes. - Komisja rewizyjna zobowiązała zarząd do ukarania winnych, a sprawa trafiła do prokuratury.

Okazało się także, ze wydatki na utrzymanie zieleni na terenie osiedla zostały zawyżone.
- Za cięcie żywopłotów, pielęgnację zieleni firma zewnętrzna miała dostać ponad 381 tysięcy złotych, ale zawyżony został zakres prac, skutkiem czego mieliśmy zapłacić ponad 114 tysięcy złotych więcej, niż powinniśmy - tłumaczył prezes. - Jest to działanie na szkodę spółdzielni. Dzisiaj zgłosiliśmy sprawę do prokuratury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie