Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś podpalił auto radnego z Szydłowca

/M.B./

W nocy z wtorku na środę w Baraku w gminie Szydłowiec spłonął fiat punto należący do Andrzeja Wody, radnego Rady Powiatu w Szydłowcu. Policja i sam poszkodowany podejrzewają podpalenie.

Do zdarzenia doszło kilka minut po północy. - Samochód zazwyczaj stoi na podwórku - wyjaśnia Andrzej Woda. - Nigdy nie zamykam furtki, a poza tym mój dom okala niskie ogrodzenie. Usłyszałem coś niepokojącego za oknem i wyszedłem. Samochód płonął. Mimo szybkiej akcji straży i policji nie dało się go uratować. Podejrzewam, że mój samochód został podpalony.

W tej sprawie policja prowadzi dochodzenie. Andrzej Woda wspomina, że kiedy prowadził gazetę "Głos Szydłowiecki" często ktoś uszkadzał jego auto.

- Było to naganne, ale ten ostatni przypadek to dla mnie czysty bandytyzm - mówi radny Woda. - Ja i moja żona, która także działa w samorządzie (jest radną Rady Miejskiej w Szydłowcu) znani jesteśmy z bezkompromisowości. Mamy swój honor i ambicje. Być może to komuś to się nie spodobało. Nie czujemy się jednak zastraszeni. To wbrew pozorom tylko nas umocniło!

Radny Woda dodaje, że zarówno on jak i jego sąsiedzi z Baraku, mają podejrzenia, kto mógł to zrobić. Rajca nieco enigmatycznie dodaje, że mogło mieć to związek z jego walką o czystość środowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie