Czekali z rozsadami
Czekali z rozsadami
Na terenie gminy Przytyk i ościennych jest prawdziwe zagłębie papryczane. Od ponad ćwierć wieku uprawia się tu paprykę w nieogrzewanych tunelach. Zanim jednak trafia ona do tuneli rolnicy wcześniej sadzą inne warzywa, takie jak kalarepę, sałatę pekińską, fasolkę, ale też i rzodkiewkę, ogórki, pomidory. - Rolnicy od początku marca czekali z rozsadami, bo nie można przesadzać sadzonek do wymrożonych tuneli. Tylko, że rozsad nie wolno trzymać w nieskończoność bo nic z nich nie będzie. Teraz gdy już udało się wszystko przesadzić do tuneli może się okazać, że nie będzie tak jak powinno, na przykład kapusta pekińska, zamiast dać plon, rozrośnie się w nasiona - mówią doradcy rolni. Niektórzy radomscy rolnicy, zamiast samemu przygotować rozsady warzyw, jeszcze jesienią zamawiali je w firmach ogrodniczych.
Sezon w rolnictwie rozpoczął się ze sporym opóźnieniem, a śnieg i mrozy zaszkodziły zarówno polskim uprawom warzyw jak i owoców.
- Wszystkiemu winna jest długa zima. Płacić trzeba drożej za wszystko. Jeśli rolnik uprawi drożej, to drożej kupi pośrednik a później konsument - mówi pan Grzegorz, sprzedający warzywa i owoce na skwerku w pobliżu Seniora.
Przez wyjątkowo długą zimę musimy przygotować się na podwyżki.
-Dopiero teraz, gdy stopniał śnieg i przeszły mrozy, rolnicy zabrali się za sadzenie na przykład wczesnych odmian ziemniaków. Pierwszych dostaw możemy spodziewać się najwcześniej w czerwcu - zaznacza pan Grzegorz.
To przekłada się na ceny zeszłorocznych produktów. Na rynku hurtowym cena starych ziemniaków waha się od 0,80 - 0,85 złotych za kilogram. Na straganie za zeszłoroczną "Irgę" trzeba zapłacić 1 złotych. To 30 procent więcej w porównaniu z 2012 rokiem.
-Droga będzie kapusta i kalafior. Wszystko przez kilkutygodniowe opóźnienie w sadzeniu. Tego czasu nie da się nadrobić - słyszymy od plantatorów tych warzyw.
Droższe niż rok temu są rzodkiewki szklarniowe. Pęczek kosztuje od 1,80 do 2,50. W tym samym okresie ubiegłego roku można było je kupić za 1,30 do 1,70 złotych.
Za jedną z tańszych odmian polskiego, szklarniowego pomidora na radomskim targu płacimy od 8 do 10 złotych za kilogram.
- Ceny utrzymają się jeszcze co najmniej przez maj, bo są komunie. Tak jest co roku - słyszymy od pana Stanisława sprzedającego warzywa przy ulicy Śląskiej.
Okazuje się, że pomidory z szklarni przy dość niskich temperaturach na przełomie marca i kwietnia wymagały ogrzewania, co wpłynęło na poziom kosztów produkcji i przełożyło się na cenę hurtową. Pod koniec pierwszej dekady kwietnia pomidory w hurcie sprzedawano w cenie od 6,60 do 9,30 złotych.
Główna uprawa rolników z naszego regionu - papryka, dopiero niedawno została przesadzona do tuneli.
-Wielu gospodarzy długo nie naciągało folii, bo leżał śnieg. Rozsadniki z sadzonkami papryki muszą być ogrzewane, a to dodatkowe koszty. Swój tunel ogrzewałem od lutego, a to oznacza koszty - zaznaczył Stanisław Kowalczyk, plantator papryki, rolnik z Woli Wrzeszczowskiej w gminie Przytyk.
Czy długotrwała zima sprawi, że zaleją nas importowane warzywa i owoce? Eksperci twierdza, że sieci handlowe na pewno będą importowały je z północnej Afryki i południowej Europy. To zjawisko może w tym roku przybrać bardzo duży rozmiar.
Już wiadomo, że opóźnione będą zbiory truskawek i będzie to miało przełożenie na wyższe ceny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
