John van den Brom może zaliczyć debiut na plus. Cieszy najbardziej wygrana, która mogła być bardziej okazała, gdyby Michał Skóraś dobił strzał Filipa Szymczaka sparowany przez Şahruddina Mahammadaliyeva. Obrona była monolitem, sporo dawali też pomocnicy, a wejście Adriela Ba Louy ożywiło boczny sektor boiska. Jest materiał do analizy i Lech będzie szykować się do sobotniego meczu o Superpuchar Polski z Rakowem Częstochowa i rewanżu z Karabachem Agdam (12 lipca).
To tyle z mojej strony, za wspólnie spędzony czas dziękuje Tomasz Górski i w tym miejscu zapraszam do śledzenia relacji NA ŻYWO w GOL24.pl. Dobranoc!