Wielu pacjentów za wszelką cenę stara dostać się do lekarza jeszcze w tym roku i wypisaną receptę szybko zrealizować.
- To co się szykuje od stycznia może dotknie lekarzy i aptekarzy, ale najbardziej pacjentów - mówi jedna z emerytek. - Leki, które zażywam, znajdują się na liście refundacyjnej, czyli dopłaca do nich państwo, inaczej nie byłoby mnie na nie stać. Nie interesuje mnie cała otoczka, kto odpowiada, kto decyduje, chcę tylko by było normalnie, bez utrudnień i podwyżek - dodaje.
Teraz wszystko jest jasne, ale od nowego roku może nie być, bo jak mówią lekarze i farmaceuci to na nich resort zdrowia chce przenieść odpowiedzialność za niesłusznie wystawiane recepty na leki refundowane.
Radomscy aptekarze niechętnie rozmawiają o zmianach z mediami, ale w środowisku wrze.
Naczelna Rada Aptekarska zaapelowała, by do czasu zmiany rozporządzenia właściciele aptek nie zawierali kontraktów z NFZ, bo....
Więcej czytaj w czwartkowym, papierowym wydaniu "Echa Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?