Lekarze odejdą ze szpitala na Józefowie?

Lekarze zmian nie chcą

Zmiany zatrudnienia nie podobają się lekarzom. Większość już teraz deklaruje, że nie zgodzi się na nie. - Nowe zasady dla chirurgów są nie do zaakceptowania. To dłuższa praca w niektóre dni, 12 godzin pracy etatowej i tyle samo dyżuru, a to oznacza więcej godzin spędzonych na bloku operacyjnym i zmęczenie. Nie wiem który pacjent chciałby aby operował go wyczerpany lekarz - zaznacza jeden z chirurgów.

Nowe umowy o pracę miałyby obowiązywać lekarzy ze szpitala na Józefowie od 1 października, ale już teraz większość medyków nieoficjalnie deklaruje, że ich nie podpisze. - Ilu lekarzy odejdzie, dowiemy się we wrześniu - mówi Luiza Staszewska, dyrektor szpitala. - My nikogo nie zwalniamy, zmiana dotyczy warunków zatrudnienia - dodaje.

Szpital na Józefowie wypowiedział związkom zawodowym lekarzy porozumienie postrajkowe. Chodzi o ustalenia, zawarte w 2007 roku, regulujące wynagrodzenie i czas pracy. Dyrekcja szpitala twierdzi, że to konieczność, bo zadłużonej lecznicy już na nic nie stać, lekarze, że to naruszenie prawa pracy.

NOWY SYSTEM PRACY

- Lekarzom został zaproponowany nowy system pracy- tłumaczy dyrektor szpitala. - Do 15 września mają oni czas na deklarację, czy podpiszą umowy na nowych warunkach.

Dyrektor Staszewska 8 czerwca o sprawie powiadomiła Urząd Pracy w Radomiu.

- Nie zwalniamy wprawdzie pracowników, ale istnieje ewentualność, że lekarze nie zgodzą się nowe warunki i wówczas sprawa rozpatrywana będzie jak w przypadku zwolnień grupowych. Chodzi o 189 lekarzy, którzy zawarli w 2007 roku tak zwane porozumienie postrajkowe - zaznacza dyrektor.

Wypowiedzenie porozumienia pozwala zrezygnować z sztywnego czasu pracy lekarzy od 7.30 do 15.05. Każdy medyk mógłby więc pracować w innych, różnych godzinach.

48 GODZIN PRACY

Dyrekcja placówki chce, aby od pierwszego października godziny etatowe lekarzy rozpoczynały się o 8 rano, a kończyły o 20. Lekarz mógłby pracować więc jednego dnia 12 godzin w ramach etatu, potem spędzić 12 godzin na dyżurze, kolejny dzień miałby wolny, a trzeciego przyszedłby do pracy na trzy godziny. Dałoby to 48-godzinny tydzień pracy.

- Taka zmiana pozwoliłaby lekarzom mniej pracować, a jak wielokrotnie słyszeliśmy na tym im zależy. Wielu z nich wypowiedziało klauzulę opt -out, czyli nie zgadzają się na pracę powyżej 48 godzin tygodniowo. Tu jednak chodzi nie o czas, a pieniądze. Krótszy czas pracy, to mniej pieniędzy - usłyszeliśmy od jednej z grup zawodowych zatrudnionych w szpitalu.

OSZCZĘDNOŚCI

Zmiana to dla szpitala oszczędności. Mniej byłoby godzin dyżurowych, za które teraz lecznica płaci 150 procent stawki, co za godzinę etatową. Zmiany, które w szpitalu na Józefowie będą obowiązywać od października pozwolą oszczędzić 2 miliony złotych rocznie.

- Teraz średnie wynagrodzenie lekarza (około 250 godzin w miesiącu, bez kosztów pracodawcy), to 11 tysięcy złotych brutto - mówi dyrektor Staszewska. Na nowych zasadach medycy średnio zarabialiby o tysiąc złotych mniej, pracując 20 godzin mniej w miesiącu niż teraz.