Liga Siatkówki Kobiet. Ósma porażka E.Leclerc Radomki Radom. Tym razem z Enea PTPS Piła. Nie pomogła zmiana trenera (ZDJĘCIA Z MECZU)

E.Leclerc Radomka Radom - Enea PTPS Piła 0:3 (25:27, 27:29, 21:25).
E.Leclerc Radomka: Szpak 2, Azizowa 15, Biała 11, Mucha 11, Lazcano 7, Bałucka 2, Witkowska (libero), Bodasińska (libero), Zaborowska 2, Bałuk 0, Kubacka 1.
Enea PTPS: Bolimowska 5, Baran 13, Słonecka 19, Urban 10, Gawlak 2, Bednarek 5, Saad (libero) oraz Szubert 0, Hnatyszyn 0.
MVP: Słonecka (Enea PTPS Piła).

Radomska drużyna do meczu z Enea PTPS Piła przystąpiła z nowym trenerem Adamem Grabowskim, który zastąpił na tym stanowisku Jacka Skroka.

- W sporcie tak jest, że możesz grać bardzo ofiarnie, możesz nie odpuścić żadnej piłki, ale przeciwnik może się przeciwstawić tym samym i praktycznie tak się stało. Praktycznie dwa sety były na noże. Mieliśmy swoje szanse mieliśmy piłki setowe, ale ich nie wykorzystaliśmy, a potem to Piła miała w końcówkach więcej szczęścia. Jedna piłka, jeden atak, jedna obrona zadecydowała o tym, że to rywal wygrał dwa sety na przewagi. Wszyscy oczekują wygranej, jak oczekuję wygranej, dziewczyny też. To nie jest tak, że ktoś tu jest bierny. Wszyscy są tutaj bardzo aktywni, żeby wygrywać mecze. Uważam, że zagraliśmy dobry mecz. Będę chwalił zespół za postawę, nie mam absolutnie do dziewczyn pretensji, że przegrały. Przeciwnik się bardzo mocno postawił, to fakt. Było w naszym wykonaniu na boisku trochę nerwowych ruchów, a Piła tego uniknęło, ale nie robię z tego wielkiej tragedii. Teraz mamy nie za wiele czasu na przygotowanie się do sobotniego meczu z Legionovią w Legionowie. Nie wiem czy wróci Mia Jerkov. O tym czy wróci do treningów decyduje sztab medyczny. Na razie sztab mówi, że nie. Czekam cierpliwie na tę zawodniczkę, bo to nasza kapitan i podstawowa przyjmująca - mówił po meczu Adam Grabowski, nowy trener E.Leclerc Radomki Radom.