E.Leclerc Radomka Radom - BKS Profi Credit Bielsko-Biała 2:3 (25:19, 25:23, 22:25, 19:25, 10:15)
E.Leclerc Radomka: Grabka 4, Abercrombie 25, Skrzypkowska 4, Sakradzija 3, Bałucka 2, Kubacka 12, Samul (libero) oraz Biała 8, Molenda 7, Alishanova 1, Szczepańska-Pogoda 8, Drabek (libero)
BKS Profi Credit: Nowicka 9, Konieczna 16, Różański 18, Mucha 19, Herelova 14, Moskwa 7, Maj-Erwardt (libero) oraz Wellna, Jagodzińska 3.
Sędziowie: Sławomir Gołąbek i Katarzyna Sokół.
MVP: Julia Nowicka (BKS Profi Credit Bielsko-Biała).
Gościem w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu był w piątkowy wieczór Paweł Zagumny, niegdyś znakomity rozgrywający, a obecnie prezes Polskiej Ligi Siatkówki. Przed rozpoczęciem spotkania otrzymał z rąk włodarzy klubu gadżety.
Zespół z Radomia rozpoczął ten pojedynek bardzo dobrze. Podopieczne trenera Jacka Skroka od samego początku prezentowały dobrą dyspozycję i luz na boisku, co miało przełożenie na wynik (8:3, 11:5, 15:6). Bielszczanki miały problem z przyjęciem zagrywki E.Leclerc Radomki. Gospodynie w partii otwarcia zanotowały aż dziewięć asów serwisowych i popełniły tylko jeden błąd! Był to klucz do zwycięstwa w pierwszym secie. Choć w końcówce przewaga miejscowych stopniała do dwóch "oczek" (21:19), to jednak była to tylko chwilowa zadyszka. W decydujących fragmentach tej odsłony przyjezdne nie radziły sobie z zagrywką Brittany Abercrombie (25:19).
Inicjatywa po stronie E.Leclerc Radomki była też w drugim secie. Zespół z Radomia budował sobie przewagę (10:6), którą utrzymywały. Po autowej zagrywce Katarzyny Koniecznej było 16:12 dla miejscowych. Przyjezdne jednak nie zamierzały składać broni i mozolnie odrabiały stratę. Po dobrym ataku Emilii Muchy było już tylko 18:17. Bardzo szybko jednak E.Leclerc Radomka wróciła do czteropunktowego prowadzenia po dwóch asowych zagrywkach Majki Szczepańskiej-Pogody (21:17). BKS znów jednak skrócił dystans do jednego "oczka" (23:22). Piłkę setową dał miejscowym autowy atak Olivii Różański (24:22). Pierwszą z nich bielszczanki obroniły, ale w kolejnej akcji podopieczne trenera Jacka Skroka już były skuteczne, a drugą partię zakończył dobry atak Renaty Białej (25:23).
Początek seta numer trzy był wyrównany (4:4, 9:9). Potem jednak bielszczanki zaczęły przejmować inicjatywę. Po dwóch dobrych akcjach Muchy było 12:15. E.Leclerc Radomka jednak nie dawała za wygraną. Dobre ataki Kubackiej i Szczepańskiej-Pogody oraz as serwisowy Molendy dały remis 19:19. Potem jednak ekipa BKS-u zanotowała trzy bloki z rzędu (19:22), a wypracowanej przewagi nie oddała już do końca tej odsłony (22:25).
Bielszczanki kontynuowały dobrą grę też w czwartej partii. Szybko wypracowały sobie znaczną przewagę (2:5, 3:10). Po bloku na Skrzypkowskiej i skutecznym ataku bielszczanki jeszcze powiększyły prowadzenie (4:13). W kolejnych minutach obraz gry nie uległ zmianie. Wciąż BKS kontrolował przebieg tej partii (9:18). E.Leclerc Radomka nie miała w tej odsłonie argumentów, aby powalczyć z rywalkami. Zryw w końcówce nie wystarczył. Bielszczanki wygrały do 19 po błędzie gospodyń i doprowadziły do tie-breaka.
Decydującą odsłonę oba zespoły rozpoczęły od wymiany ciosów. Od stanu 4:4 jednak trzy akcje z rzędu wygrały siatkarki BKS-u, a o czas poprosił trener Jacek Skrok. W ataku pomyliła się Abercrombie i zespoły zmieniały strony boiska przy wyniku 5:8. E.Leclerc Radomka grała ambitnie, ale przyjezdne utrzymywały prowadzenie (7:10). Po skutecznym bloku strata radomianek zmalała do dwóch "oczek" (9:11). Końcówka należała jednak do bielszczanek, które wygrały tie-breaka (10:15) i cały mecz 3:2 po udanym bloku na Abercrombie.
| Autor jest również na Twitterze Follow @MichalNowak_ |
E.LECLERC RADOMKA RADOM. AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ |
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
