Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Linia energetyczna 400 kV Kozienice-Ołtarzew. Będzie protest w Warszawie i nowe akcje

Izabela Kozakiewicz
Podczas wrześniowego protestu w Warszawie byli mieszkańcy między innymi gminy Stromiec. We wtorek też wybierają się do stolicy.
Podczas wrześniowego protestu w Warszawie byli mieszkańcy między innymi gminy Stromiec. We wtorek też wybierają się do stolicy. Tadeusz Klocek
- Nie oddamy swoich domów i gospodarstw - zapowiadają mieszkańcy gmin, przez które wyznaczono nowy przebieg linii wysokich napięć z Kozienic do Ołtarzewa. Inwestor, Polskie Sieci Elektroenergetyczne informują, że „uszczegóławiają trasę linii”, a ludzie protestują.

Mieszkańcy 12 gmin szybko się zorganizowali, od sierpnia organizowali protesty na drogach krajowych. Z regionu radomskiego dotyczy to Głowaczowa, Stromca, Białobrzegów, Promnej, Jasieńca. Do grupy przeciwników takiego przebiegu linii dołączył też Grójec. We wrześniu po raz pierwszy demonstrowali w Warszawie. We wtorek znów jadą do Warszawy, tym razem pod siedzibę Prawa i Sprawiedliwości. Zapowiadają, że protestów w stolicy będzie więcej, bo tam urzędują ludzie, którzy mogą wpłynąć na decyzję o przebiegu linii 400 kV.

- Liczymy, że uda się spotkać z prezesem Jarosławem Kaczyńskim - mówi Marcin Tobera, współorganizator protestów. - Do Warszawy pojedziemy też 8 listopada. Mamy plany na kolejne demonstracje, ale teraz za wcześnie na szczegóły.

Na taką lokalizację linii 400 kV nie zgadzają się też samorządowcy. Oni też działają wspólnie. Od miesięcy piszą prośby i pisma do parlamentarzystów, przedstawicieli rządu. Listy wystosowali do prezydenta Polski i inwestora. Chcą rozmawiać, ale druga strona nie odpowiada.

- My też czekamy na takie rozmowy - mówi Marcin Tobera. - Ale ze strony rządowej jest cisza, więc protestujemy i te protesty będą się nasilać. Ludzie są coraz bardziej zdesperowani.

Nowa inwestycja może wpłynąć na spadek wartości ziemi, ograniczy też możliwości inwestycyjne samorządów.

- Przez długie miesiące przekonywano nas, że linia nie będzie prowadzona przez nasze gminy, bo to najmniej uzasadnione ekonomicznie rozwiązanie - mówi mieszkańcy. - Zapadły decyzje, które zmienia się za naszymi plecami.

Prąd dla Warszawy

Linia energetyczna najwyższych napięć ma być poprowadzona z Kozienic do Ołtarzewa. Ma wyprowadzić energię z budowanego największego w Polsce bloku energetycznego w elektrowni Kozienice. Inwestorem są Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Przygotowano pięć wariantów jej przebiegu, przekonywano, że najbardziej korzystny miał być ten wzdłuż drogi krajowej numer 50 oraz autostrady A2, z którego inwestor wycofał się w sierpniu. Zmianę przebiegu tłumaczono... protestami mieszkańców.

Zobacz także: Linia energetyczna 400 kV Kozienice-Ołtarzew. Mieszkańcy powiatu grójeckiego blokowali "siódemkę"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie