Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotnisko w Radomiu: kto rządzi w powietrzu? (wideo)

ik
- Prowadzimy rozmowy ze stroną wojskową - mówi Dorota Sidorko, pełniąca obowiązki prezesa Portu Lotniczego.
- Prowadzimy rozmowy ze stroną wojskową - mówi Dorota Sidorko, pełniąca obowiązki prezesa Portu Lotniczego. Łukasz Wójcik
Tarcia na linii wojsko - Port Lotniczy Radom. Cywile nie mogą korzystać z wieży na Sadkowie. Decyzją generalnego dowódcy obowiązują tylko wojskowe procedury.

Generalne dowództwo sił powietrznych wprowadziło w przestrzeni powietrznej lotniska na Sadkowie wojskowe procedury. To oznacza, że pracownicy cywilnego portu nie mogą wykonywać swoich obowiązków.

- To nie oznacza zamknięcia lotniska. Samoloty cywilne nadal u nas lądują - zapewniała na konferencji prasowej Dorota Sidorko, pełniąca obowiązki prezesa spółki Port Lotniczy Radom.

Umowa na wieżę

W piątek na Sadkowie wprowadzono tak zwany MATZ, czyli wojskowe procedury przy operacjach lotniczych.

- Wyniknęło nieporozumienie. Wyciągnięte zostało pismo z grudnia ubiegłego roku, które mówiło o procedurach wojskowych, ale tylko na wieży kontroli lotów. Zostało ono zinterpretowane, jakby dotyczyło także przestrzeni powietrznej - przekonuje Dorota Sidorko.

Po grudniowej decyzji pracownicy cywilnych służb informacyjnych AFIS musieli opuścić wojskową wieżę, ale swoje obowiązki wykonywali z pomieszczeń portu na podstawie cywilnych procedur ATZ, które obowiązywały na czas lądowań cywilnych statków. Od piątku są one jednak wyłączone.

- Cywilne samoloty lądują, ale sprowadzają je wojskowi kontrolerzy - mówi Dorota Sidorko.

Rozmowy trwają

Jak informuje rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych podpułkownik Artur Goławski przyjmowanie cywilnych, pasażerskich samolotów na Sadkowie będzie możliwe od 17 września. Od tego czasu w radomskim porcie mają pracować kontrolerzy lotów Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.

Tymczasem radomskiej spółce lotniskowej zależy, żeby cywilne procedury zaczęły obowiązywać wcześniej. Już na 1 września zaplanowany jest pierwszy lot łotewskich linii Air Baltic. Zgodnie z umową łotewski przewoźnik zgodził się, aby operacje do 17 września obsługiwali pracownicy służb AFIS.

- Nawet cieszę się, że taka sytuacja wyniknęła teraz, kiedy mamy czas na wyjaśnienie spraw ze stroną wojskową - mówi Dorota Sidorko. - Gdyby to grudniowe pismo zostało wyciągnięte we wrześniu moglibyśmy mieć problem.

Jak zapewnia Dorota Sidorko rozmowy trwają. Wczoraj swoje uwagi do umowy operacyjnej regulującej współużytkowanie lotniska na Sadkowie naniosło wojsko. Do uzgodnienia pozostaje też kwestia korzystania z wojskowej wieży kontroli lotów.

- Chciałabym, żebyśmy mogli wrócić na wieżę. Mamy pozytywne opinie w tej sprawie, także ze strony radomskiej jednostki - zapewnia Dorota Sidorko.

Przewoźnik i Air Show

Pytamy, czy do czasu podpisania umowy na korzystanie z wieży strona wojskowa może jednostronnie decydować o wprowadzaniu procedur MATZ.

- W świetle prawa nie powinni tego robić. To my jesteśmy zarządzającym lotniskiem - przekonuje prezes Sidorko. - Myślę, że ta ostatnia sytuacja wyniknęła też w związku z Air Show. To wojsko jest jej organizatorem i obawia się, jak taka impreza będzie wyglądała na cywilnym lotnisku.

Równolegle z negocjacjami z wojskiem spółka prowadziła też rozmowy z nowym przewoźnikiem. Nieoficjalnie mówi się, że są to czeskie linie. Dziś port ma to ogłosić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie