Łukasz Chałupka mieszka z rodzicami i rodzeństwem w miejscowości w gminie Mogielnica. Kiedy się urodził dostał 10 punktów w skali Apgar i nic nie zapowiadało, że jest tak poważnie chory.
Ogrom cierpienia
Jak opisują jego rodzice niepokojące symptomy pojawiały się w drugim miesiącu życia Łukasza. Niespokojny sen, ciągły płacz, nienaturalne odruchy. Diagnoza pediatry wydawała się błędna - kolka niemowlęca. Rodzice jednak chcieli mieć pewność, że nie dzieje się nic złego. Następnego dnia udali się na wizytę do doktor neurolog. Po badaniu natychmiast zostali skierowani do szpitala z podejrzeniem napadów padaczkowych.
Po badaniach w łódzkim Centrum Matki Polki usłyszeli diagnozę. Łukasz ma wrodzoną wadę mózgu, brak spoidła Wielkiego, najważniejszego spoidła łączącego obie półkule mózgowe, padaczkę Zespołu Westa, najgroźniejszą padaczkę wieku niemowlęcego. Później jeszcze rodzice dowiedzieli się chłopiec ma mózgowe porażenie dziecięce i obustronny głęboki niedosłuch. Rodzina czeka jeszcze na wyniki kolejnych badań.
- Podczas napięć, które towarzyszą mu każdego dnia, synek bardzo cierpi - mówi Beata Chałupka, mama Łukaszka. - Teraz też jesteśmy w szpitalu, synek ma ustawiane leczenie. Wdała się też bakteria.
Chłopiec wymaga stałej rehabilitacji, która może przynieść ulgę w bólu. Niestety, refundacja obejmuje zabieg tylko raz w tygodniu. Rodzice w pozostałe dni tygodnia rehabilitują go prywatnie. Albo specjalista dojeżdża do domu, albo chłopca trzeba zawieźć do placówki.
Na to wszystko zaczyna im już brakować pieniędzy. Tym bardziej, że Łukasz ma starszą siostrę, która również wymaga rehabilitacji. Sześcioletnia Zosia urodziła się z głębokim niedosłuchem zmysłowo-nerwowym. Dziewczynka ma wszczepione implanty ślimakowe i wymaga ciągłej rehabilitacji.
- Słyszy, ale żeby prawidłowo się rozwijała potrzebna jest codzienna rehabilitacja. Do tego dochodzą koszty baterii do procesorów, które się bardzo szybko wyczerpują oraz niezbędnych akcesoriów - mówi pani Beata. - Do tej pory, jakoś sobie radziliśmy, ale teraz koszty nas przerastają.
Pod opieką Fundacji
Łukasz i Zosia Chałupka są podopiecznymi Fundacji "Kawałek nieba", aby pomóc w ich leczeniu można wpłacić pieniądze na konto Santander Bank 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
z tytułem: “2508 pomoc dla Łukasza i Zosi Chałupka”.
Można także na ich rzecz przekazać 1% podatku. Aby to zrobić należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243 oraz w rubryce "Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “2508 pomoc dla Łukasza i Zosi Chałupka".
Informacje można znaleźć na stronie na stronie POMOC DLA ZOSI I ŁUKASZA
Zbiórka dla Łukasza Chałupki jest prowadzona na stronie zrzutka.pl na stronie:
Ty też możesz zostać rehabilitantem Łukaszka!!!
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?