Przypomnijmy, w poniedziałek około godziny 16 doszło do potrącenia 36-letniej kobiety przez osobowe Renault. Piesza zginęła na miejscu.
- Tylko sygnalizacja świetlna może zapobiec podobnym tragediom - uważa Mariusz Ozimek, kierowca z wieloletnim doświadczeniem, pracujący w kamienicy znajdującej się obok feralnego przejścia. - Prawda jest taka, że kierowcy jeżdżą jak szaleni. Niewielu jest takich, którzy zwalniają przed przejściem. Z kulturą jazdy i zasadami bezpiecznego poruszania się na drogach jesteśmy na bakier. W innych krajach, gdy pieszy znajdzie się przy chodniku wszystkie samochody hamują, by przepuścić ludzi.
Propozycje zainstalowania świateł pojawiają się najczęściej w głosach mieszkańców Radomia.
- Sygnalizacja wzbudzająca, czyli uruchamiana przez pieszych byłaby dobrym rozwiązaniem. Drugim, naszym zdaniem, również dobrym, będzie zawężenie jezdni do jednego pasa w każdą stronę. Uważamy, że dwa pasy tylko powodują, że kierowcy jeżdżą szybciej - powiedzieli Łukasz Zaborowski i Sebastian Pawłowski, inżynierowie transportu miejskiego.
A MOŻE ZLIKWIDOWAĆ?
- Rozmawialiśmy w gronie naszych kierowców, jak poprawić bezpieczeństwo. Najlepiej byłoby zlikwidować przejście. Ludzie mogą przecież przejść do skrzyżowania z 25 Czerwca. Ewentualnym rozwiązaniem byłaby kładka nad jezdnią - powiedział Jan Nowacki, kierownik działu przewozów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Radomiu. - Instalowanie wysepek i progów, zwężenia jezdni nie są dobrymi rozwiązaniami.
- Rozważamy możliwość likwidacji przejścia w tym miejscu. Pod uwagę jest również brane utworzenie azylu dla pieszych i zwężenie jezdni do jednego pasa ruchu w jedną stronę - mówił nadkomisarz Piotr Kostkiewicz, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej policji w Radomiu.
Wśród propozycji mieszkańcy jest również zainstalowanie fotoradaru.
PROPOZYCJE DROGOWCÓW
Z Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji otrzymaliśmy faks, w którym poinformowano nas, że analizowanych jest sześć możliwości zmian przed wiaduktem.
1. Wykonanie azylu dla pieszych. Wprowadzenie takiego rozwiązania wiązałoby się jednak z likwidacją jednego pasa w kierunku Glinic. Istnieje zatem ryzyko powstawania korków przed tym zwężeniem, jadąc od strony Śródmieścia.
2. Zainstalowanie wzbudzanej sygnalizacji świetlnej, uruchamianej przez pieszych. W tym przypadku istnieje ryzyko powstawania korków z obu stron przejścia. Może to być szczególnie niebezpieczne w okresie zimowym dla pojazdów zatrzymujących się na wiadukcie.
3. Zainstalowanie ostrzegawczych świateł odblaskowych na znakach drogowych "przejście dla pieszych" przy jezdni. Pulsujące światła byłyby uruchamiane przez fotokomórkę w momencie zbliżenia się pieszego do krawędzi jezdni.
4. Budowa kładki dla pieszych. Ze względu na szerokość chodnika po południowej stronie jezdni konieczne byłoby zainstalowanie windy.
5. Budowa przejścia dla pieszych w konstrukcji wiaduktu, w postaci tunelu pod jezdnią. To rozwiązanie byłoby najbardziej kosztowne.
6. Likwidacja przejścia dla pieszych, ewentualnie z niewielką przebudową wlotu ulicy Nowogrodzkiej do Słowackiego. Po obydwu stronach jezdni byłyby barierki zabezpieczające przed przechodzeniem przez jezdnię przy wiadukcie. Piesi byli kierowani albo do przejścia z sygnalizacją u zbiegu z ulicą 25 czerwca, albo pod wiaduktu, u zbiegu Czachowskiego i Beliny-Prażmowskiego.
11 grudnia mają się spotkać przedstawiciele Policji, Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji oraz Stowarzyszenia Bezpieczne Miasto. Wtedy ma zapaść decyzja co do rozwiązania poprawy bezpieczeństwa na tym przejściu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?