Podczas niedawnej konferencji prasowej ministrowie rozwoju i inwestycji oraz przedsiębiorczości i technologii Jerzy Kwieciński i Jadwiga Emilewicz zadeklarowali, że na jednym z najbliższych posiedzeń Rady Ministrów, zostanie zaakceptowany projekt ustawy pod roboczym tytułem „Mała firma-mały ZUS”. Co to za projekt?
- Ma być ukłonem w stronę małych przedsiębiorstw. Chodzi zarówno o przedsiębiorstwa już istniejące i płacące pełne obciążenia ZUS-owskie, przyszłych przedsiębiorców, którzy chcieliby rozpocząć działalność, ale barierą jest wysoka składka na ZUS, a wreszcie o zachęcenie tych działających w szarej strefie, aby zalegalizowali swoją działalność - mówi Zbigniew Kuźmiuk.
Na czym będzie to polegać? Zasadniczą częścią projektu jest wprowadzenie wyraźnie niższej składki ZUS dla małych firm (stanowiącej około 60 procent tej obecnie obowiązującej). - Chodzi tu o przedsiębiorstwa, których miesięczne obroty nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia, czyli w warunkach roku 2018 byłaby to kwota 5,25 tysiąca złotych - precyzuje Zbigniew Kuźmiuk.
Jak zaznacza, kwota ta będzie rosnąć corocznie, tak jak będzie podnoszona płaca minimalna (składka ZUS dla takich przedsiębiorstw w 2018 roku nie przekroczyłaby 800 złotych, zaś pełna składka wyniesie blisko 1,3 tysiąca złotych).
Zdaniem ministerstwa rozwoju i inwestycji, to rozwiązanie dotyczyłoby około 330 tysięcy firm zarejestrowanych w naszym kraju (w tym około 10 procent podmiotów zarejestrowanych przez osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą).
- W Sejmie kończą się już prace nad tak zwaną Konstytucją dla biznesu, w której jest zawartych także kilka interesujących rozwiązań adresowanych do tych, którzy chcą rozpocząć działalność gospodarczą, ale boją się skutków stałych obciążeń, które trzeba ponosić już w momencie jej rozpoczęcia. Przepis mają wejść w życie wiosną tego roku - dodaje Zbigniew Kuźmiuk.
Będzie można prowadzić na przykład działalność nierejestrowa (przychody miesięczne do 50 procent minimalnego wynagrodzenia – a więc w 2018 roku nie wyższe niż 1050 złotych), nie będzie uznawana za działalność gospodarczą (drobny handel, świadczenie drobnych usług). - To próba wyciągania z szarej strefy tych przedsiębiorców, którzy chcieliby mieć jakąś formę ubezpieczenia społecznego - dodaje europoseł Kuźmiuk.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz też: WOŚP 2018 w Radomiu. Światełko do nieba - 26. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?