Maleją dochody budżetowe Grójca. Miasto musi szukać oszczędności z powodu pandemii koronawirusa

Roczne dochody Grójca z tytułu podatku PIT wynoszą około 34 miliony złotych. Już teraz wiadomo, że w 2020 będą mniejsze. Jak podaje burmistrz Dariusz Gwiazda, w marcu miasto i gmina straciło około dwustu tysięcy, natomiast już w kwietniu aż 1,3 miliona złotych. Nie wiadomo jeszcze jaki duży będzie ubytek w maju oraz kolejnych miesiącach, ale grójecki budżet na pewno je odczuje. Dla przypomnienia - na ten rok zaplanowano dochody na poziomie 140 milionów złotych, z czego tak zwane dochody własne miały wynieść połowę tej sumy.

Powodem takiego stanu rzeczy jest oczywiście pandemia koronawirusa i zamrożenie gospodarki. Miasto i gmina wsparło przedsiębiorców, którzy wynajmują lokale i korzystają z mienia komunalnego, zwalnia ich z 65 procent kosztów. Do urzędu wpływają kolejne wnioski od zainteresowanych firm. Samorząd liczy się z tym, że będzie musiał ponieść koszty z tytułu gospodarowania odpadami.

- Wpływy do budżetu będą mniejsze a to oznacza, że musimy szukać oszczędności. Odwołaliśmy wszystkie zaplanowane na ten rok imprezy masowe - ze względu na zagrożenie epidemią jak też i z powodów finansowych. Po prostu nie mielibyśmy w obecnej sytuacji funduszy na ich organizację. Jeśli chodzi o inwestycje, to w pierwszym półroczu zawiesiliśmy między innymi prace i remonty w placówkach oświatowych, mogą się one toczyć, jeśli dana szkoła wykona je we własnym zakresie. Realizujemy natomiast te inwestycje, na które wcześniej zdobyliśmy dofinansowanie z zewnątrz bądź te najpilniejsze drogowe. Z kolei wstrzymaliśmy takie zadania jak budowa namiotu pneumatycznego na orliku czy chodnika wzdłuż ulicy Heweliusza. Myślimy o rozbudowie hali przy Publicznej Szkole Podstawowej numer 1, będziemy starali się o pozwolenie na budowę - dodaje burmistrz Gwiazda.

Do życia wracają powoli targowiska na terenie miasta i gminy - popularny "zieleniak", w Kobylinie oraz największa giełda w Słomczynie. Pracują tam służby porządkowe, w razie potrzeby angażowane są patrole policyjne (głównie w przypadku Słomczyna). Pilnują, aby handlujący oraz kupujący przestrzegali zasad bezpieczeństwa i zaleceń sanitarnych.

Powoli odbywa się tak zwane odmrażanie w placówkach oświatowych. Jak wspomina burmistrz, prywatne przedszkola działające na terenie Grójca wznowiły pracę od 6 maja. Od przyszłego poniedziałku 25 maja zajęcia mają rozpocząć placówki publiczne, w tym szkoły podstawowe. W tych ostatnich będą odbywać się zajęcia opiekuńczo-wychowawcze lub dydaktyczne dla uczniów klas 1-3. Na razie ruszyły oddziały przedszkolne w szkołach w Lesznowoli oraz podstawówce numer 2 w Grójcu. Frekwencja jest na razie niewielka. W "dwójce" na pierwszych zajęciach pojawiło się sześcioro dzieci - na 150 ogółem z oddziału przedszkolnego i zerówki.