Małgorzata Potocka, dyrektor teatru w Radomiu wspomina zmarłego aktora Jana Pęczka. Był jej serialowym mężem w "Barwach szczęścia"

Jan Pęczek miał 71 lat, zmarł po ciężkiej chorobie. Pochodził z Makowa Podhalańskiego. Od czterech dekad był związany z Teatrem Współczesnym w Warszawie. Pozostawił w żałobie swych najbliższych, współpracowników, środowisko aktorskie, ale również fanów, zwłaszcza tych śledzących na bieżąco losy bohaterów "Barw szczęścia". W tym telewizyjnym serialu pojawił się od pierwszego odcinka w 2006 roku, wcielił się w role Zenona Grzelaka. Właśnie wtedy na planie poznała go Małgorzata Potocka. Obecna dyrektor Teatru Powszechnego w Radomiu grała najpierw jego żonę (Jolę Grzelak), potem wzięli rozwód (Grzelak poślubił Barbarę Jakubik, w rolę której wcieliła się Sławomira Łozińska). Jako bohaterowie serialu pozostali jednak przyjaciółmi. Prywatnie również zdążyli się dobrze poznać.

- Razem występowaliśmy od 15 lat, jako ekipa serialowa jesteśmy też wielką rodziną. Wiedzieliśmy, że Janek w ostatnim czasie miał problemy ze zdrowiem, ale dzielnie i do samego końca walczył z chorobą. Był niezwykle ciepłym człowiekiem, serdecznym, okazywał pomoc na planie, zżyliśmy się ze sobą, ale to normalne, jeśli występuje się wspólnie przez tyle lat. Zresztą, bohater, które grał także wzbudzał dużo sympatii wśród widzów - opowiada Małgorzata Potocka. "Barwy szczęścia" to jedyna produkcja, w której obecna dyrektor radomskiego teatru grała z Janem Pęczkiem.

- O śmierci Janka dowiedziałam się w niecodzienny sposób, uczestniczyłam w spotkaniu w Pałacu Kultury, grupa pań, które chciały zrobić sobie ze mną zdjęcie przekazały mi tę bardzo smutną wiadomość. To też świadczy o tym, jak bardzo widzowie pokochali serialowego Zenka. Nie mogłam uwierzyć i otrząsnąć się po tej informacji... Janek był prawdziwym profesjonalistą na planie i bardzo ciepłym, pogodnym człowiekiem - wspominała w rozmowie z nami Małgorzata Potocka.

Pęczek najbardziej znany był z występów w "Barwach szczęścia", ale występował też w takich filmach i serialach jak "Rozmowy kontrolowane", "Na Wspólnej" czy "Samo życie". Jak donoszą media, dwa miesiące wcześniej zmarła - również po długiej chorobie - jego żona Jadwiga.