Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mało czasu na lotnisko Sadków

Izabela KOZAKIEWICZ [email protected]
Poseł Witkowski apeluje o zmianę w ustawie lotniskowej, bo inaczej wszystko przepadnie. Czy rząd przyzna mu rację?

Podwójny właściciel
Radom jest w szczególnej sytuacji, bo tylko u nas strona cywilna i wojskowa będą wspólnie korzystać z lotniska. Stąd konieczność kolejnej umowy na współużytkowanie terenów, na których jest pas startowy. Procedury uzgodnienia warunków trwają. Uczestniczy w nich radomski magistrat, ministerstwa obrony narodowej, infrastruktury i skarbu państwa. - Czas biegnie, jeśli miasto nie zdąży, działki wrócą do Skarbu Państwa - mówi Radosław Witkowski. - Zaproponowałem więc zmianę ustawy lotniskowej, która może pomóc radomskiemu samorządowi w tworzeniu lotniska cywilnego.

Miasto ma trzy lata na uruchomienie cywilnego lotniska, w przeciwnym razie straci grunty pod port lotniczy. Problem w tym, że termin biegnie od marca, a nadal nie ma prawa użytkowania wszystkich potrzebnych działek.

W marcu tego roku miasto dostało na własność 22,5 hektara ziemi, ma tam stanąć między innymi terminal pasażerski. Teraz trwają formalności związane z umową na współużytkowanie pasa startowego i drogi kołowania.

TRWAJĄ UZGODNIENIA

- Zgodnie z tak zwaną ustawą lotniskową, która pozwala na przekazywanie samorządom gruntów lotnisk wojskowych na uruchomienie portu lotniczego Radom ma trzy lata - mówi Radosław Witkowski, poseł Platformy Obywatelskiej. - Termin biegnie od marca, kiedy podpisano umowę darowizny działek.

Poseł poinformował podczas konferencji prasowej, że złożył już interpelację do ministra infrastruktury, w której proponuje wprowadzenie zmiany w ustawie lotniskowej.

- Zgodnie z moimi sugestiami samorząd będzie musiał uruchomić lotnisko w ciągu trzech lat, ale od daty przekazania ostatniej, nie pierwszej z działek - tłumaczy Radosław Witkowski.

POTRZEBNA POPRAWKA

Jak przekonuje jego inicjatywa powinna być przyjęta i przez rząd i przez parlament.

- Tworząc ustawę chcieliśmy ułatwić samorządom pracę. Życie pokazało jednak, że ściana administracyjno - geodezyjna jest trudniejsza do skruszenia niż się wydawało i procedury trwają długo - mówi Radosław Witkowski. - Nie wyobrażam sobie, żeby tej ustawy nie zmienić i rzucać samorządom kłody pod nogi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie