Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mały Franio z Radomia walczy z chorobą i czeka na wsparcie ludzi dobrej woli, by zobaczyć mamę. Pomóżmy!

tnt
- Franek ma ogromną wolę życia, jednak aby stał się samodzielny potrzebny jest przeszczep i rehabilitacja - mówi Anna Marczewska.
- Franek ma ogromną wolę życia, jednak aby stał się samodzielny potrzebny jest przeszczep i rehabilitacja - mówi Anna Marczewska.
Franek, syn pani Ani, po bardzo rozległym udarze mózgu, nie miał szans na przeżycie. Mimo to, chłopiec ma już trzy lata, a dzięki intensywnej rehabilitacji robi postępy. Pani Ania walczy teraz o to, by jej kochany synek odzyskał w pełni wzrok. Może stać się to możliwe dzięki kosztownemu przeszczepowi komórek macierzystych. - Chcę, by Franio spojrzał mi w oczy i stał się samodzielny - mówi pani Ania.

- Pani syn umrze... Nie ma szans żyć z tak rozległymi uszkodzeniami mózgu. Proszę go zabrać do domu i się pożegnać. Takie słowa usłyszałam od lekarzy - opowiada Anna Marczewska z Radomia, kiedyś kandydatka z numerem 1 do tytułu Miss Ziemi Radomskiej 2010, dzisiaj mama uroczego Frania, o początkach choroby synka i walce z nią. - Jako matka nie zgadzam się z taką diagnozą. Synek ma już trzy latka i od dnia tych koszmarnych słów cały czas robi postępy i bardzo cieszy się życiem.

Choroba występująca u jednego na milion dzieci

Franio urodził się jako zdrowy chłopiec. Radość z pojawienia się nowego członka rodziny Marczewskich trwała jednak tylko cztery tygodnie.

Wtedy to Franek dostał bardzo masywnego udaru mózgu, który spowodowała zakrzepica mózgu. Jest to choroba, która występuje niezmiernie rzadko, raz na milion urodzeń noworodków.

Jako mały chłopczyk musiał bardzo dużo wycierpieć. Przez tydzień leżał w śpiączce pod respiratorem, na OIOM. Był w tak złej kondycji, że została przetoczona mu krew.

Ogromna wola życia

- Mimo tego co przeszedł oraz postawionego wyroku, jest bardzo silnym chłopcem. Na skutek udaru Franio w znacznym stopniu stracił wzrok, ponieważ najbardziej został uszkodzony płat mózgu odpowiedzialny za widzenie. Ma również mózgowe porażenie dziecięce i padaczkę, ale ma bardzo duży potencjał - opowiada pani Ania. - Franek ma ogromną wolę życia, zaczął sam siadać dzięki bardzo intensywnej rehabilitacji, która jest bardzo kosztowna. Powoli zaczyna mówić pierwsze słowa, chociaż jego ulubione to „mama” - uśmiecha się pani Ania.

Jedyną nadzieją dla Frania, żeby spojrzał mamie w oczy oraz stał się samodzielny jest przeszczep komórek macierzystych. Jeśli zostaną one podane do płynu mózgowo-rdzeniowego, krążą po ciele i odtwarzają połączenia nerwowe. Jest to zbawienne rozwiązanie dla zniszczonej kory mózgowej. Franio został zakwalifikowany do przeszczepu komórek macierzystych, który odbędzie się w Lublinie, podań komórek będzie pięć. Pierwszy przeszczep podany będzie dożylnie, natomiast cztery pozostałe będą podane bezpośrednio do płynu mózgowo-rdzeniowego. Po każdym przeszczepie Franio musi być bardzo intensywnie rehabilitowany, a ceny takich turnusów są również bardzo wysokie. - Zwracam się z ogromną prośbą do ludzi dobrego serca o wpłatę choć symbolicznej złotówki. Dobro zawsze wraca- dodaje pani Ania.

Na rzecz chłopca została uruchomiona zbiórka na portalu pomagam.pl pod hasłem „Pomóżmy Franiowi zobaczyć mamę” - KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO ZBIÓRKI. Cel zbiórki to 60 tysięcy złotych.

Franio jest podopiecznym Fundacji Dzieciom “Zdążyć z Pomocą”, więc można mu pomóc, przekazując jeden procent podatku. W formularzu PIT wpisz numer: KRS 0000037904, w rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj: 32539 Marczewski Franciszek.

JAK MĄDRZE POMAGAĆ?

Internetowe zbiórki
Rodzice chorych dzieci starają się zebrać środki na niezbędne leczenie i rehabilitację swoich pociech także poprzez różnego rodzaju portale internetowe, jak na przykład zrzutka.pl czy pomagam.pl. Widząc apel o pomoc warto upewnić się, czy osoba, która ją założyła, faktycznie potrzebuje pomocy, na przykład prosząc o stosowne dokumenty potwierdzające stan zdrowia. Pomagamy nie tylko wpłacając pieniądze, ale i udostępniając zbiórkę na portalach społecznościowych, co może zwiększyć jej zasięg.
Podopieczni fundacji
Chcąc mieć pewność, że nasza pomoc trafi tam, gdzie jest potrzebna, warto zdecydować się na wsparcie dziecka, które jest podopiecznym fundacji czy stowarzyszenia. Te instytucje weryfikują dokumenty podopiecznych, udostępniają także subkonto, na które przelewa się pieniądze. Można także pomóc, przekazując jeden procent podatku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie